a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

mf (pol) - intro lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
kiedyś nie nawinąłbym, że coś spaliłem
kiedyś nie zapytałbym, jak ma na imię
ani nie pomyślał, że mi może zrobić tak językiem
i na pewno nie najebałbym się znów tanim winem

trochę się zmieniłem
ten dzieciak, który wszystkich kochał dawno już nie żyje
nie mam duszy mała suko, chcę mieć tylko złote grille
albo pyknie mi kariera, albo przypadkiem zaginie

[refren]
mam 20 lat, a się czuję czasem jakbym miał 40 lat
męczy mnie myśl o weekendzie, a nie po nim kac
nie chcę z nikim się widywać tylko siedzieć sam

mam 20 lat, a się czuję czasem jakbym miał 15 lat
na myśl o weekendzie jaram się jak małolat
znowu wydam cały hajs

[zwrotka 2]
prawie nikomu nie ufam
mam dwóch ziomali, którzy by to pchali gdybym umarł
jedеn stąd, drugi nie, bardzo hermetyczna grupa
jеden wie kogo kocham, drugi wie kogo rucham
ktoś mi powie, że to śmieszne
pełny worek, no i kieszeń
to jedyne, co mi kurwa daje szczęście
jestem bardzo sm+tnym chłopcem, chcę tylko zarobić pengę i wyjebać stąd

[bridge]
gdybym umarł właśnie dziś
czy bym umarł jako nikt
kto zapaliłby mi znicz
a kto puścił to cd

wiem, że to jest głupie
ale wolałbym, żeby zrobili to drugie
wiem, że to jest głupie
nawet nie wiem czemu o tym mówię

[refren]
mam 20 lat, a się czuję czasem jakbym miał 40 lat
męczy mnie myśl o weekendzie, a nie po nim kac
nie chcę z nikim się widywać tylko siedzieć sam

mam 20 lat, a się czuję czasem jakbym miał 15 lat
na myśl o weekendzie jaram się jak małolat
znowu wydam cały hajs

[zwrotka 3]
to miasto mnie męczy, chcę stąd wyjechać
wszyscy kolegami są na pokaz
wszyscy kolegami na imprezach
uśmiechają się na fotach
dla mnie to jest kurwa chore
najpierw kłamią za plecami
później zbijają se pionę
jakby byli kolegami

znam od chuja takich typów
dla mnie to są zwykłe pały
jak się kurwa z kimś nie lubię
to nie idę się z nim bawić

ani nigdzie
ktoś mi powie ty jesteś wulgarny
ale mam to w piździe
czuję się jak minister
w garniturze wyjebałem cztery litry czystej

po maturze nie byłem chyba trzeźwy przez tydzień
zrobiłem ją w naturze, jakbym był bearem gryllsem
minął rok, a mnie nadal tak samo kręci ten biznes
tak się robi intro skurwysynie

[refren]
mam 20 lat, a się czuję czasem jakbym miał 40 lat
męczy mnie myśl o weekendzie, a nie po nim kac
nie chcę z nikim się widywać tylko siedzieć sam
mam 20 lat, a się czuję czasem jakbym miał 15 lat
na myśl o weekendzie jaram się jak małolat
znowu wydam cały hajs

- mf pol lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...