azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

michał tomasik - on air lyrics

Loading...

[1. zwrotka]
normalnie kurwa, szlag mnie stary trafia, jak mam trzy razy powtarzać jedno zdanie
żebyś mi nie przerwał, byśmy mogli rozmawiać normalnie
jak nie wiadomo o co chodzi, to niekoniecznie o hajs, bo hajs to nie wstyd
zresztą… zawsze byłem bardziej dead prez, niż epmd
palę hajsy tak jakbym palił fajki, 4 lata temu, for five years
nic za darmo. wszystko na darmo. zróbcie larmo, suki!
mówią mi “nie pozostawiaj nic przypadkowi”
przypadkowi przechodnie, bo sobie przypał robisz
przypadło mi w udziale być częścią tej paranoi
co wodzi was za nosy, by w głowie pobroić, aż się przykro robi
marzenie bez celu, to tylko marzenie. co po nim?
to tylko mazanie po ścianie – z celem, to abstrakcjonizm
nie jestem tu dla was, sorry
jestem dla siebie i tylko rzucam pomysł
czasem drugi na raz, ale motyw to jednorazowy
jeśli masz oczekiwania co do mnie, to porzuć je
chce waszej uwagi i jakichś pieniędzy, ale nie proszę się
nie wożę, nie obnoszę się – to kwestia wstydu
jedyne co widzisz to to, co chce pokazać; htt, sify, synu

[refren]
nie jestem skromny
raczej nieśmiały
czasem chce się wygadać, być wysłuchany
tu mi nie przerywają

nie szukam atencji
chce ponaprawiać błędy
chce ponagrywać
tu mi nikt nie przerywa

[2. zwrotka]
nie robię rapów na akord, jak matoł, by się liczby zgadzały
chuj w te staty całe i nie jestem skromny najwyżej nieśmiały
najważniejsze jest, że się tego nie spodziewałeś
to jest piękne! nie masz pojęcia, jaki będzie następny kawałek
otwórz banie, chamie
nigdy nie mów nigdy…
cel? to nie być, jak inni
i tu się kończą podobieństwa, o ile jesteś kreatywny
bo chuj z tego, że mam chuj wie ile płyt na koncie, ze 30 pewnie
jak każdy pamięta o dwóch, jak nie o jednej

to było piękne, gdy barto pamiętał mój bit sprzed pięciu lat
z beattape’u kollabo, jak raz się odezwał ked, że ten bit mu siadł
i zjebałem parę akcji, jak ten feat od v., jak z b—-, ale i tak
to miłe jak laik i ten post o kedim
jak smarkej mi fanpage lajknął kiedyś
jak deemz i solar mnie do studia zgarnęli i zrobiliśmy numer
choć to nie wyjdzie niestety, to to w chuj jest super
nawet jak ty się tym nie jarasz, to mnie to jebie, w sumie bo jeszcze w chuj przed nami
bez względu na hejty i czy zyskam na nich

michał tomasik, ten sam t.o.m.s, tylko innymi słowami

[refren]

[3. zwrotka]
i ci nie opowiadałem o wilcach, bo mi nie dałeś dokoń…



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...