
michał tomasik - przyszli milionerzy lyrics
[1. zwrotka: michał tomasik]
ludzie żyją z miesiąca na miesiąc
wiedząc że są jedna wypłatę od tego, by zdechnąć
grzeszą, jedzą gówno i jak gówno traktują bliźniego
by dociągnąć do pierwszego banki to wiedzą
szefowie to wiedzą i ci kurwa chętnie stwierdzą
że masz wybór i możesz zapieprzać dla kogo innego
on na twoje miejsce już postawił krzyżyk
znajdzie innych zdesperowanych. k+masz wyzysk?
nikt nie mógł zarobić uczciwie tyle, co rydzyk?
co bezos, co musk i każdy prezes, polityk
nie w jednym życiu, to przytyk dla tych co robią latami
dla tych co faktycznie wstają o 4 rano
nie mając czasu na wyczas i nadal muszą pożyczać
zapewne bliżej ci do tego życia niż do miliardera
gilotyna na te zera, a skończy się bieda
[refren]
chce zobaczyć miliarderów w kagańcach
w kawałkach niech oddają w podatkach
te mieszkanka i auta
nie chce widzieć orderów na kłamcach
a w kajdankach ich, zamiast niewinnych
tych bez bogatej rodziny
chce zobaczyć miliarderów w kagańcach
w kawałkach niech oddają w podatkach
te mieszkanka i auta
nie chce widzieć orderów na kłamcach
a w kajdankach ich, zamiast niewinnych
niech im bajka dziś przeminie, przewińmy
[2. zwrotka: susk]
po co są babcie? żeby mieszkania zostawiać
a po co hajs jest? żeby w pogoni za nim zatracać siłę na akcje
nikt nie ma czasu na rabacje kiedy robi papier
a za mieszkanie trzeba wyłożyć i włożyć w j+pe
wysokoproteinowe batony wiejski serek
nie masz czasu na szamę chociaż wpierdalasz z pudełek
potem cię nazwie profesor uw jebanym leniem
bo w twoim wieku z dzieckiem już poradził se excellent
roszczeniowe pokolenie żąda czasu dla siebie
żąda życia innego niż zapierdalanie za chlebem
żąda lepszego wyboru niż blok mikrokawalerek
nie broń kurwa miliarderów prędzej zostaniesz menelem (takie są fakty)
[3. zwrotka: kadet szewczyk]
coś ci mówią słowa “wolna wola”?
wpisz sobie
albo “”
ja to objaśniam proszę państwa
się wita z nosem tafla
oceanu perspektyw, oddech głębszy złap
to mój persyflaż o sprawach wielkomiejskich
katastrofa
gdzie podatek katastralny
od kolejnych mieszkań
kupowanych jak zabawki
wykastruje ci środki przemocy finansowej
ty + jeszcze wyjdzie niedosyt ci na zdrowie
w krew wtłoczy filantropie, ty likantropie
ludzka pijawko, hieno, is that okay?!
[refren]
Random Lyrics
- haley mae campbell - what if i did? lyrics
- bunji garlin & nicki minaj - carry it (the remix) lyrics
- the minor thirds - what i did during my summer vacation lyrics
- lil gramz - now i’m gone lyrics
- torb - юговосточнаяевропа lyrics
- g.flexx - made in lyrics
- nikolai höfer - über die zäune lyrics
- skepta & plaqueboymax - less is more lyrics
- meadow - stay lyrics
- jpro (rapper) - nothing to something lyrics