miki macchiato - kyrie eleison lyrics
[intro]
na
na+na+na, na, na+na
na+na+na, na, na+na
ej, miki macchiato szmato
kurwa, wjeżdżam, joł
[zwrotka 1]
na nogach białe nike blazer
spuszczam się suce do mordy jak gejzer
kyrie elejson, wołaj do nieba
jeśli usłyszę to zrobię co trzeba
szamam se kebab, robię te panny
ci rafalala wskakuje do wanny
siedzę na kipie, z moją ekipą
niebiescy węszą więc w trymiga znikam
nie pisz o bita, bo ci nie zrobię
dostaję już bzika więc kosę mam w tytce
nie w torebce, bo to dla laski
oprócz też trzymam w niej tu trochę kaski
coś do dopału, i jeszcze ognia
wszystkie te rzeczy używam co dnia
jebana zbrodnia, zabijam scenę
jestem jebanym zwycięzcą jak pele
jak sobie pościele, tak się wyśpię
więc satynowe mam prześcieradło
ale nie jestem żadnym królewiczkiem
więc nie przeszkadza mi grochu ziarnko
bylebym siedział tu z pełną szklanką
do towarzystwa może jakąś koleżanką
powoli już mnie męczy, to jebane bagno
środa mordo kurwa jest jak bangkok
możesz tu przejebać czasem całe sianko
na fajki i alko, schadzki i libacje
ale i tak w tym uczestnicze no bo
suko stać mnie
możesz na mnie liczyć przecież mordo znasz mnie
[łącznik]
powoli do przodu jadę
stabilnie jak land rover
doję sobie rapgrę jak krowę
miki norek, to lata miodowe
próbują mnie wychujać, to do tyłu robię krok
robię duże ruchy, ty robisz na bok
chociaż kroki stawiam małe nie dotrzymasz kroku
jestem jak adam małysz na narciarskim stoku
[zwrotka 2]
no bo mierzę hen daleko
moja muza to jest sztuka, robię rap w stylu art déco
palę cygaro z grzegorzem, jestem młody al capone
chciałbyś być tu z nami
sorry kurwa, ale no nie możesz
za wysoko tu dla ciebie
jemy na śniadanie kawior, ty wpierdalasz pasztet z chlebem
jestem quebo, a ty bardziej fabijański
nikt nie mówi szapo ba, więc nie czekaj na oklaski
ja chcę mieć ten hajs, ty z okładek chcesz te laski
forsa ponad szmaty, daj mi jeszcze parę lat
na chuju patataj będą robić małolaty
jebać rapy, wielki cyrk się z tego gówna zrobił
hiphop wszedł w ten mainstream, to jest nowy covid, ej
nawet jkm i duda zrobili se jakieś nuty
żart nie polityka, niech zabiorą z muzy swoje brudne buty
to jest głos ulic, nie ma miejsca dla starych cebuli
więc słuchaj macchiata, nie jakiegoś kurwa łaka
Random Lyrics
- mark farner - in your sight lyrics
- lisa mercedez - insecure lyrics
- sorrycesvr - erase your social lyrics
- moody - comme never lyrics
- w o l f c l u b - all we live for lyrics
- maría rosa yorio - por un minuto de amor lyrics
- karg - apnoe lyrics
- stellar circuits - rorschach lyrics
- the blades of grass - just another face lyrics
- los fugitivos - la novia lyrics