azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

miklak x jarosław beatz - labitynt lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
wypuszczam pare z ust, mroz dostal sie do pluc
czuje chlod tam gdzie bol ulotnil sie jak kurz
mysle o tym co bylo z pewnym sentymentem
ale nie zamierzam wracac, wszystkie drzwi sa zamkniete
ogrzewam swoje dlonie w plomieniu palonych mostow
bylo mi trudno tylko na poczatku
teraz to bardziej rutyna, czasem tylko sobie westchne
mijajac kolejne zaspy w pogoni po szczescie
choc nie cpam jak ten co wypisal te recepte
w zyciu piekne sa chwile, chciwie siegam po nastepne
bywaja gorsze, to one kuja charakter
to dzieki nim doceniam to co jest naprawde wazne
brne w rakietach by nie wpasc po uszy
bo nawet rakieta schronu uczuc nie skruszy
nic mnie juz nie zdziwi wiec czemu sie dziwisz
te wersy mialem spalic #dziwisz

[refren x2]
moja droga to labirynt bez slepych zaulkow
wszystkie sciezki biegna do jednego punktu
kazda z nich obdarzy mnie doswiadczeniem
ja chlone je chciwie kroczac przed siebie

[zwrotka 2]
(mnie) otacza kazdy fragment otoczenia
(mgla) tak gesta jakby byla cialem stalym
to jak oplata dla zapomnianego bostwa
zlozona ze strachu i blednacej wiary
musze isc choc kierunek dawno juz zgubilem
tylko to powstrzymuje rodzaca sie panike
wysilek daje szanse zapomnienia o problemach
kazdy krok daje wiare ktora place za marzenia
choc czasem watpie, dobra czesciej niz czaem
ostatkiem sil zaszepiam motywacje
patogeny lenistwa, chociaz laczy nas przyjazn
szczepionka z motywacji na chwile zabija
i brne przez oslepiajaca biel
to kara za lekkomyslnosc? kolejny test?
kolejny poziom, labirynt wersja beta
przyswieca mi cel i to on mnie oslepia

[refren x2]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...