milu x kobe x the traf - neony lyrics
[zwrotka 1: milu]
moje oczy to witraż
słodzę prochy, szoty i piksa
neon mnie kroi z bliska
w klubie wchodzę na listach
znany z nazwiska
e, szyna na kicksach
chce mi się lizać po liściach
zrobię dwie naraz jak sistars
gdy pościel i poścież to jedyny dystans
oczy zmęczone na nich jak fendi patrze
z moją małą lady znowu do candy zasnę
robimy zmianę, jak z ręki jedli ci zawsze
z przodu i z tyłu ją robię
to ma dwie strony jak h+lly hansen
[zwrotka 2: kobe]
jak widzę ten kielon to zarzucam dyskiem
gdy walę se kielon przepijam ich piskiem
ja to mam swój legion
na logu mam pixę
gotować crack to dawaj mi mikser
a nie żaden pizdryk
bo mam instynkt
bo to gucci to jak tygrys
to mnie wygryzł
nie jak wygryw
wanna k!ll him
wanna k!ll him
gryzę bo to wilki
[zwrotka 3: kobe]
nie mów mi co chiałby zrobić ci
słodka gadka do wszystkich wokół przez ten syf
ziomki za drzwiami po cichutku palą spliff
odprowadzasz wzrokiem jakbyś miała wrócić razem z nim
wzrok po nim
[zwrotka 4: milu]
jutro rano wszystko zwalisz na ten drin
nie pamiętasz pills, zachowałaś się jak b+tch
teraz lincz, teraz wy
teraz kick, teraz wyjdź
[outro: the traf (x2)]
ne+ne+ne+neony (x2)
ne+ne+ne+neony święcą mi w oczy powoli
pa+pa+pa+pale, dym unosi do góry powoli się
powoli się, powoli się, powoli się
unosi do góry powoli się
Random Lyrics
- vagex - iknow lyrics
- cass mccombs - an other lyrics
- jordan ramble - hot hot hot lyrics
- adssy19 - coronavirus diss track lyrics
- john¥ tuna - don’t gotta sta¥ high to fl¥ so high (prod. by marriott) lyrics
- raymond revel - ourselves lyrics
- eatin' & zachor - revival lyrics
- nikone - epifanía lyrics
- pedro de tróia - ela não vem lyrics
- pablo lesuit - qué será de mí lyrics