azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

miszel - biegam lyrics

Loading...

[intro: miszel]
biegam i biegam
biegam i biegam i biegam i biegam i biegam
huh, huh, biegam i biegam, skrr

[zwrotka 1: gianni]
sam chyba nie wiem co robić (nie wiem)
jak znowu mi telefon dzwoni (dzwoni)
kolejny nieodebrany
już nie mam siły czasami (nie mam czasami)
serio to nic między nami
serio to nic między nami (nie)
widzę sms, to michał napisał
i pytał: “ej, co porabiamy?”
szybko oddzwaniam do niego
i wiem już dlaczego sobie pójdziemy pobiegać
cardio na południu jest robione kiedy trzeba
biegam jak forrest w cortezach, bo nie czuję zmęczenia
topy jak pit stop + po chwili ich nie ma
spalanie mamy większe, niż bolid mclarеn’a
jak ktoś pyta, co mam w planach to zazwyczaj [?]
chociaż czasami się zbieramy, gdzieś mnie ciągną na mеlanż
i w sumie stoję, ja pobiegłem tu po swoje (swoje)
z całej siły, ja rozgrzewkę pominąłem (pominąłem)
metę zrobię, jakbym jeździł tu camperem po rejonie
choć na co dzień no to raczej się nie wożę (się nie wożę)
a jak chce mi się pić no to żaden moët (żaden moët)
z gwinta żubrówę robimy w stałym gronie (daje sobie)
paulaner’em to popijam, a nie gonię, mam insomnię
wieczorami biegam, a ty gadasz o mnie
rzucam punch’e fajne, ciebie trafia zawsze (zawsze)
bo nie widzę tu przeszkody, same szanse (szanse)
to nie łatwe, ale wiedziałem to już na samym starcie
bo od zawsze traktowałem to poważnie
twoi ludzie czują, że nasz rap to konkret (co?)
bo ich kręci to, jakby byli na rondzie (co?)
miałem biegać, biegać, biegać to latałem na bombie
żaden ze mnie little boy, pójdę z nimi na wojnę
[refren: miszel, gianni]
nie chcieli ze mną biec, jak była tu potrzeba gonić (gonić)
nie chcieli ze mną biec, a teraz każdy dzwoni, dzwoni (prr)
dzisiaj biegam, biegam, biegam, jak jebany sonic (rra)
dzisiaj biegam, biegam, biegam, spróbuj mnie dogonić
nie potrzebuję was wy hieny, możecie się gonić (gonić)
nie potrzebuję was, możecie sobie dzwonić, dzwonić (prr)
dzisiaj biegam, biegam, biegam, jak jebany sonic (rra)
dzisiaj biegam, biegam, biegam, nikt mnie nie dogoni

[zwrotka 2: miszel]
dziś problemów nie mam
biegam, biegam, biegam, biegam (ej)
szczekają w tyle to zwiewam (ej)
dzwoni gianni: “ej siema!” (siema)
pyta, czy idziemy gdzieś pobiegać (ej)
jasne, że biegam
cardio mam codziennie, wieczorem tylko chillera
pierdolę melanż, gonimy marzenia
południe nie ziewa, kiedy trzeba
robi ruchy, dlatego tu każdy biega
biega, biega, biega, biega, biega
a ja biegam za pieniądzem, a ty szczekasz (hu, ej)
nie narzekam, kiedy mam problemy zawsze mogę na rodzinie swej polegać (polegać)
[?], nie kolega, kiedy noga się podwinie to nikt tutaj się nie sprzeda
gonić za ogonem całe życie, tak się nie da
typie stój sobie tam w tyle i obserwuj, jak uderzam
nie miałem tu z górki, a teraz wygrywam
nie pójdę już z tobą na melanż (na melanż)
fałszywych przyjaciół pozdrawiam
co mieli być obok, a teraz ich nie ma (wyjebiesz się teraz)
nie ma, nie ma, nie ma, nie ma (ej)
pierdolę wasze życzenia (ej)
spełniamy swoje marzenia
ty patrzysz jak misiunia wychodzi z cienia, ha
szedłem tylko pobiegać, a teraz mam zdrowie jak lekarz (lekarz)
ty siedzisz na dupie, narzekasz i czekasz na zmianę, a w składzie cię nie ma (nigdy cię nie ma, ej)
pierdolę twoje marzenia (marzenia)
nic do powiedzenia do ciebie już nie mam (nie)
bo patrzę przed siebie, jak biegam, biegam i biegam
[refren: miszel, gianni]
nie chcieli ze mną biec, jak była tu potrzeba gonić (gonić)
nie chcieli ze mną biec, a teraz każdy dzwoni, dzwoni (prr)
dzisiaj biegam, biegam, biegam, jak jebany sonic (rra)
dzisiaj biegam, biegam, biegam, spróbuj mnie dogonić
nie potrzebuję was wy hieny, możecie się gonić (gonić)
nie potrzebuję was, możecie sobie dzwonić, dzwonić (prr)
dzisiaj biegam, biegam, biegam, jak jebany sonic (rra)
dzisiaj biegam, biegam, biegam, nikt mnie nie dogoni

[przejście: miszel, gianni]
i poczuj ten vibe
talent do życia? jestem na tak (na tak)
biegam i biegam po hajs
biegam i biegam, bo nie lubię stać (nie lubię stać)
ze mną mój skład
guardiola chciałby mieć taki od lat (pow, pow, pow, pow)
[?]
biegam i strzelam jak [?]

[refren: miszel, gianni]
nie chcieli ze mną biec, jak była tu potrzeba gonić (gonić)
nie chcieli ze mną biec, a teraz każdy dzwoni, dzwoni (prr)
dzisiaj biegam, biegam, biegam, jak jebany sonic (rra)
dzisiaj biegam, biegam, biegam, spróbuj mnie dogonić
nie potrzebuję was wy hieny, możecie się gonić (gonić)
nie potrzebuję was, możecie sobie dzwonić, dzwonić (prr)
dzisiaj biegam, biegam, biegam, jak jebany sonic (rra)
dzisiaj biegam, biegam, biegam, nikt mnie nie dogoni



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...