azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

miszel - ​donos lyrics

Loading...

[intro: miszel]
jebać donos, kręcę co dzień, co noc własny horror
życie + wzlot i spadek, koło, weź je pokaż ziomom
niech się kręci to jak lolo, zobacz, wersy płoną
nie odbierze los nam tego, bo nie może pojąć

[zwrotka 1: miszel]
biorę trap z ławki, taką mam misję
ciężko policzyć wszystkie
chore są czasy, chore mam jazdy
chore mam swoje ambicje
zdrowie piję za każdą na sobie bliznę
jebać ten biznes
mecz się nie kończy przed gwizdkiem
ruszaj tym tyłkiem, zanim ktoś gwizdnie
wypijmy za to, co los dał z paru tych liter
mamy na rękach brud od bitew
krew na dłoniach nam rysuje życie
nie chcę czekać, czas jest ze mną, wróg czeka, aż zniknę
nie proszę o pomoc, odkąd piszę jеstem sam sobie wilkiem
wiеsz jak jest, ciągle przelewany stres
życie na kredycie albo kredyt mieć za treść
czekam aż wypłynę bracie, pomóż złapać ster
nie utopi naszych planów nawet wieczny deszcz
[bridge: miszel]
jebać donos, kręcę co dzień, co noc własny horror
życie + wzlot i spadek, koło, weź je pokaż ziomom
niech się kręci to jak lolo, zobacz, wersy płoną
nie odbierze los nam tego, bo nie może pojąć

[refren: miszel]
jebać donos, kręcę co dzień, co noc własny horror
życie + wzlot i spadek, koło, weź je pokaż ziomom
niech się kręci to jak lolo, zobacz, wersy płoną
nie odbierze los nam tego, bo nie może pojąć
wiesz jak jest, ciągle przelewany stres
życie na kredycie albo kredyt mieć za treść
czekam aż wypłynę bracie, pomóż złapać ster
nie utopi naszych planów nawet wieczny deszcz

[zwrotka 2: buffel]
jest zimno nawet gdy słońce wytapia twardy beton
dużo mam na głowie spraw, coraz więcej działalności zewsząd
jak chcesz coś wiesz, że możemy załatwić to na pewno
super jak zawsze, fajnie, nie lekko
czuję to w kościach, że jesteś pizdą, pokaż swój kredyt kolego
nie jesteś certyfikowany, nie chodzi o tobie echo
zawsze staram się być sam w powieści, ale czasem wciąga mnie getto
ulica śliska jest, ty wiesz to
[?]
ej, trzymam tempo, drybling szybki jak [?]
zawijam gotówkę jak rolki, foto [?] i cashflow
palę dwa, trzy, cztery, pięć blantów jak komin, wiesz to
trzymam się z dala od frajerów i śliskich zwierząt
[bridge: miszel]
jebać donos, kręcę co dzień, co noc własny horror
życie + wzlot i spadek, koło, weź je pokaż ziomom
niech się kręci to jak lolo, zobacz, wersy płoną
nie odbierze los nam tego, bo nie może pojąć

[refren: miszel]
jebać donos, kręcę co dzień, co noc własny horror
życie + wzlot i spadek, koło, weź je pokaż ziomom
niech się kręci to jak lolo, zobacz, wersy płoną
nie odbierze los nam tego, bo nie może pojąć
wiesz jak jest, ciągle przelewany stres
życie na kredycie albo kredyt mieć za treść
czekam aż wypłynę bracie, pomóż złapać ster
nie utopi naszych planów nawet wieczny deszcz



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...