azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

miszel - gtr lyrics

Loading...

[zwrotka: killamolly, miszel]
zaczynam wszystko od nowa, jutro wjadę w to, jak gtr
wstałem rano i myślałem, jak mam zrobić więcej zer
sport to za mało dla tych typów, by dogonić mnie
lokalne gówno kopie najmocniej, siedzę w tym, jak [?]
a ja wstałem po południu, w nocy grind’owałem dźwięk
i się obudziłem w studiu, ja pierdolę, co za dzień
ja pierdolę, co za noc, dobrze, że pamiętam sen
śniło mi się, że na koncie nie mieścił mi się już cash
znowu stoję na biznesie, dlatego mam pełne ręce
wyjebane w konsekwencje, chcemy tego życia więcej
właśnie pękła torba siana, a razem z nią pękło serce
bardzo dużo mam na barach, ty byś oddał za to nerkę
szczerzе chciałbym się nie starać, ale muszę więcej miеć
suko, wyszedł ze mnie venom, lecę w górę — spacex
na podjeździe ma być phantom, a nie tylko jeden benz
jakby nie było podatków, to by stało takich pięć

[refren: killamolly, miszel]
gtr, gri+gri+grind tworzy respekt
wyjebane w twoich ludzi i to, co nosisz na metce
nie chcę więcej tępych kurew, myślą tylko o torebce
chciałem ją na odrodzenia, wielka dupa w dużym mieście
gtr, tak+tak, tak tworzy się legendę
który to już rok jedziesz na jednym patencie?
katowice i ligota — tam zostawiliśmy serce
jakbym zaufał tej branży to bym, kurwa, miał po ręce, wiesz



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...