mjtraphouse - nie chcę lyrics
mj got the traphouse
[refren: queri]
wstaję rano ale nie chcę (nie)
rozbudzić wnętrze, zimną nocą miewam dreszcze
ale nie chcę, wiedzieć ile czasu mam tu wytrwać jeszcze (ilee)
w płucach czarny dym no a nie powietrze
[zwrotka 1: foggy]
leję do kubka alkohol, diament duży jakbym nosił kokon
nowy merc goi rany, ona pisze co dzień przecież suko się nie znamy (niee)
późna noc, szukam czegoś czego nie ma
nie wiem gdzie ja kurwa jestem no i czego kurwa mi potrzeba
tryb samolotowy bo odleciałem już dawno
teraz zamiast plastra wolę banknot
w kółko dzwoni do mnie złoty traphone (ahh)
zе mną gang, jebać sukę
ze mną gang, twoją dupę
ze mną gang, robimy burdеl
wbijaj (wbijaj)
[refren: queri]
wstaję rano ale nie chcę (nie)
rozbudzić wnętrze, zimną nocą miewam dreszcze
ale nie chcę, wiedzieć ile czasu mam tu wytrwać jeszcze (ilee)
w płucach czarny dym no a nie powietrze
[zwrotka 2: foggy]
ile czasu mi zostało powiedz proszę
no bo więcej ja już tego tu nie zniosę
nawet kiedy robię forsę, nawet kiedy nowe dolce, nawet kiedy jadę w porsche (szkr)
moje życie jak jebana karuzela
muszę mocno trzymać się żeby nie dosięgnąć zera
ale jeśli tylko spadnę no to mam coś do stracenia
może auto, może złoto, lecz już tego nie doceniam (nie doceniam)
[refren: queri]
wstaję rano ale nie chcę (nie)
rozbudzić wnętrze, zimną nocą miewam dreszcze
ale nie chcę, wiedzieć ile czasu mam tu wytrwać jeszcze (ilee)
w płucach czarny dym no a nie powietrze
wstaję rano ale nie chcę (nie)
rozbudzić wnętrze, zimną nocą miewam dreszcze
ale nie chcę, wiedzieć ile czasu mam tu wytrwać jeszcze (ilee)
w płucach czarny dym no a nie powietrze
Random Lyrics
- javi vera - selfish lyrics
- baby money - move on lyrics
- артём пивоваров (artem pivovarov) - мояночь (mynight) lyrics
- michael jacobs (cherokee) - nanabush lyrics
- k1wow - пейзаж мечты (dream landscape) lyrics
- 石野 真子 (mako ishino) - いたずら (itazura) lyrics
- like mike, candy man & cornelius sa - friend (working title) lyrics
- boune - bad friends lyrics
- هشام عباس - seny | صيني - hisham abbas lyrics
- 30y - lélekrajt lyrics