
mld (pol) - am/pm lyrics
[refren]
nie pytaj mnie o godzinę, bo od tygodnia powinienem iść w kimę
wbiłem tu tylko na chwilę, więc nawet nie pytaj mnie, czy się napiję
ona, że czas szybko minie + jak mnie nie wypuści, to wyjdę kominem
na ręce prawie cartier, a ja dalej nie wiem czy am czy pm, więc
nie pytaj mnie o godzinę, bo od tygodnia powinienem iść w kimę
wbiłem tu tylko na chwilę, więc nawet nie pytaj mnie, czy się napiję
ona, że czas szybko minie + jak mnie nie wypuści, to wyjdę kominem
na ręce prawie cartier, a ja dalej nie wiem czy am czy
[zwrotka 1]
pm, chyba, bo słońca nie widzę + w sumie nie od dzisiaj
tyle już siedzę i piszę te wersy, że złożyłbym z tego drugiego shakespear’a
ona uwielbia poezje, i chyba dzięki temu tutaj z nią jestem
no bo z poprzednim chłopakiem nie poszło im nawet tu kurwa ze wstępem
wow, ja nie nazywam tego gówna występem, a performancem
bo to nie to samo + z jednego nie ma, z drugiego jest siano
za rok tu wjadę bentley’em, albo kurwa benzem, obiecuję mamo
wa+wa+wa+wait, ktoś dzwoni, halo
głuchy telefon, zabiła go zazdrość, stała się zadość
słów mych nie rzucam na wiatr, bo wszystko jest prawdą
a jak mi nie wierzysz, to loguj się na apkę banku i sprawdzaj me saldo
moje źródła są zagadką, ale w porównaniu do branży nie grożą mi paką
pozdro pako, pozdro tato, a ty mordo
[refren]
nie pytaj mnie o godzinę, bo od tygodnia powinienem iść w kimę
wbiłem tu tylko na chwilę, więc nawet nie pytaj mnie, czy się napiję
ona, że czas szybko minie + jak mnie nie wypuści, to wyjdę kominem
na ręce prawie cartier, a ja dalej nie wiem czy am czy pm, więc
nie pytaj mnie o godzinę, bo od tygodnia powinienem iść w kimę
wbiłem tu tylko na chwilę, więc nawet nie pytaj mnie, czy się napiję
ona, że czas szybko minie + jak mnie nie wypuści, to wyjdę kominem
na ręce prawie cartier, a ja dalej nie wiem czy am czy
[zwrotka 2]
pm, w pierś się biję, bo jednak jest am
ciągle zastanawiam się, czy spanie w ogóle potrzebne mi jest
no bo wstaje nowy dzień, a zmęczenia nie czuję
czwarta rano, hashtag zapierdol, bo trzeba robić siano
ona chce tamto, i tamto, i tamto + ja dam jej to
mów mi sugar daddy mała, no bo ten twój tata + chuja ma do gadania
jutro idę na badania, bo chyba nad normę mam swagu
tego co mam na ramieniu, to życzę każdemu
ale wciąż jebać hejterów, yo
Random Lyrics
- тартак (tartak) - натхнення_є (inspiration_there) lyrics
- budsoboy - delete lyrics
- unki - рейтинг (snippet 11.03.25)* lyrics
- el!abcito - my nightmare lyrics
- song tailor collective - james' animal birthday song lyrics
- shana pearson - freedom lyrics
- ayli - on my own lyrics
- amin tijay - kaf bala lyrics
- charcolor - laugh it up!! lyrics
- no, for sure - cheerwine lyrics