młody f - mieszam lyrics
mieszam lyrics
[zwrotka 1]
zgubiłem anioła stróża i tak ochronić mnie nie dałby rady
mało co mnie tutaj rusza chociaż codziennie mam nowe obawy
wisi na de mną kostucha, ale wiem ze nikt nam tu nie da rady
nie da tu rady nie z braćmi jebiemy te wszystkie układy
i nie wiem co w sumie gadają, bo nic mi nie mogą, mogą jedynie pierdolić
ostatnie trzy miechy siadała głowa dopiero czuje, że staje na nogi
chodziłem tutaj w chuj bezosobowy często się uśmiecham chociaż nie mam ochoty
i czułem się kurwa totalnie jak robot bo nadawałem się tylko do roboty
przyjebałem dziesięć kilo chłopaku melanż goni melanż litry alkoholi
co weekend mówię ze już się ogarniam a znów latam ujebany jak homie
wyzuty sumienia i głowa boli to jedynie pomaga na doły
i znowu zalewam jagera red bullem nie pamiętam kiedy byłem wesoły
i znowu nie mam kontroli i to cały ja nie kurwa na popis (nie je nie)
już nie mam idoli
[refren]
mieszam i mieszam i duszkiem piję to wszystko na raz
boje się ze stracę dusze obawiam się cały czas
wszystko co chce ma być duże duża butla duży gulp
duża dupa duży fart oby udało się nam (x2)
[zwrotka 2]
gdybym puścił jutro płytę i umarł to za tydzień był by diament
wszystkie rapowe portale kurwa jaki to był duzy talent
a słałem demo do sb,queque i nigdystop label (czaisz)
myślisz że co (kurwa) mieli w piździe konkretnie
to daje kopa by dalej pracować pokazać wam wszystkim ze nie wiecie wcale jak można tu tak wszystko ubierać w słowa
i jak mogliście pominąć taki talent nie lecę na fali bo czekam na fale
i zaleje polskę bez skrupułów ale marzenia ma duże by być generałem a dopiero zaczynam tu jako kadet
i wjeżdżam zobacz jak besztam (oo) jestem przyszłością tej rapowe topki
ściągnąłem maskę jak future trochę was nauczę wiec chłopcy wyciągajcie wnioski
jest tu belfrem wystawiam oceny, ale no co liczysz jak masz zaległości
ja liczę tylko na siebie i gębko wierze że pozabijam tamte plotki
00 rocznik biorę co chce a nie chce litości one ciągle piszą bo jara je stilo
nie mam czasu bo znowu kładę se zwrotki odpalam wrotki one wysyłają fotki
choć jestem chamem, ale często słodkim a jeśli był bym to postacią z lola
to był bym tym ziggsem bo łapie se bombki
oni wciąż wala te worki rap to mój zawód jestem nie zawodny
wysoko jak koby
[refren]
mieszam i mieszam i duszkiem piję to wszystko na raz
boje się ze stracę dusze obawiam się cały czas
wszystko co chce ma być duże duża butla duży gulp
duża dupa duży fart oby udało się nam (x2)
Random Lyrics
- devilman - in a clash lyrics
- sid sriram - kannane kanney lyrics
- buju - kilometer (remix) lyrics
- gigolo y la exce - channel lyrics
- mares - côtes-du-rhône lyrics
- đình bình - đông thương lyrics
- monty harper - no blues at all lyrics
- maisondes - cheers lyrics
- yuri alonso - tarde nebulosa lyrics
- lex the lexicon artist - fafo lyrics