mlody glock - symulacja lyrics
[zwrotka 1]
wchodzę na takie beaty
tak jak boom do boom do bap
i nigdy nie było lipy
no bo rzucam styl od lat
daję to pod kicki
gdy kuję tekst jak kowal
nie obchodzą mnie twe kicksy
weź je lepiej schowaj
zrzucam wam napalmy jak jebany kokos
gdy lecę jak na bungee tylko nie wiem dokąd
jebać pengę haipe haope ma mieć polot
ego takie wielkie, że czuję się jak kolos
a to pisząc jadłem bułki z szynką jak dinal
i na feata wziąłbym w+nkza, ale nie chce już nawijać
szkoda, bo muszę tu polecieć dalej sam
ale chociaż nie kopnę tekstu w kąt jak w kalendarz
czasem czuję się jak momsen
i mam pełną głowę pomysłów bez sensu
czasem miеszam się jak monte
i czuję że zostało coś na denku
alе still stilo dowożę jak dominos
stilo co wysadza głowy tak jak brzuch piwo
coś tam szczekasz ale żeś chuj widzioł
wyłączam się weź podaj mój pilot
[refren x2]
żyjemy w symulacji, a ja rzucam na to bębny
hip hop już podany no i leci w ciągłej pętli
nie byłem na kolacji, ale zjadłem na tym zęby
i wszedłem wam od kuchni aby nawinąć me teksty
[zwrotka 2]
nowe szaty żula tak jak glock mam
pierdole lockdown, sam se robie lockdown
w domu nieprzerwanie siedzę co dzień od lat
piszę wersy, wiec do szlugów nie potrzeba ognia
mógłbym rzucić to jak małpa
mam wygodne stanowisko na etacie i kobietę
ale wtedy gdzie w tym wszystkim satysfakcja?
kibicuje mi moja miłość dlatego bracie lecę
słucham bitów piszę wersy tak od dwóch dni
sąsiedzi nie wytrzymują, bo codziennie dudni
piekę to już długo chyba placek będzie pulchny
zjadłem na tym zęby, to już chyba jakiś bruksizm
ja pierdole to jak pono, nie jestem tu od wczoraj
tundra puszcza w miasto solo, ale dogram się dla zioma
mam więcej flow niż pikers, ale trochę mniej niż szokal
moich ludzi znajdziesz tam, gdzie będzie jakaś robota
młody t, wszedłem dolać treści w każdy betonowy łeb
ok wait, wchodzę ci w paradę możesz mówić na mnie gej
niosę dumnie swoją flagę, ty wynosisz się jak bej
[refren x2]
żyjemy w symulacji, a ja rzucam na to bębny
hip hop już podany no i leci w ciągłej pętli
nie byłem na kolacji, ale zjadłem na tym zęby
i wszedłem wam od kuchni aby nawinąć me teksty
Random Lyrics
- george duke - for all we know lyrics
- spel! - huh?! lyrics
- daanyme - швы (seams) lyrics
- wim tapley - jefe lyrics
- jesus christ taxi driver - roger lyrics
- kmina - dekalog lyrics
- r u s s e l b u c k - just artist struggles lyrics
- whatupnolan & since99 - lost my mind lyrics
- enzom40 - conquista lyrics
- lebxanon - antidote lyrics