azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

młody jaca - chłopaki z osiedloowki lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
nic nie jest idealne, chyba, że moja matka
biegamy po klatkach, biegamy po blantach
wpierdala im bity, jacky to jebany pac#man
no i wariat, nie zawijaj w kaftan
moje bloki bardzo lubią palić topy, moje bloki bardzo lubią jacka zwroty
moje bloki, paru siedzi, ma wyroki
ale spokojnie, bo to nie moje ziomki
jadę rano, widzę bardzo sm#tne twarze
jadę rano z bardzo smacznym bagażem
w j#pie guma, ale zmartwień nie wymażę
w bani dziura, nie pamiętam o czym marze
małolacik mnie zaczepia i mówi, że jacka słucha
jest jak ja, bo jacka słucha
oni dalej nawijają ci o sukach, a ziomal coś skręci i złapiemy się na bucha
bo coś ostatnio, to nam czas w chuj ucieka
dzisiaj mnie pytają, kiedy wyjdzie jaca na cd#kach
ja nigdy nie sądziłem, że ktoś będzie mnie zapętlał
ja nigdy nie sądziłem, że nagram hymn dla osiedla
flacha pęka byku, 99′ rocznik
wyszli na jedno piwo, chuj wie gdzie oni poszli
wyszli na jedno piwo i pewnie wrócą o piątej
witam w toronto, całe miasto na bombie
widzisz typa, się wygina, dla mnie to gruba przekmina
wbijam, wbijam, tak jak każdy muszę tyrać
ale nie muszę się spinać, dzisiaj kruszę, złapię chillout
lubi kule, to nie bilard, dla osiedla wersów miliard
to za mało? młode gnojki tyle palą?
to chyba niemożliwe, siadaj z nami młoda damo
biorę se pelikana dla ziomala i dwa dla mnie
syf ciągle na bani, nie wiem czy spokój odnajdę
mój ziomo daje z góry, ja wolę nakurwiać trójki
mój ziomo ma bibułki, drugi pół litra wódki
ziomal ruszył na holkę i szuka dobrej gotówki
każdy swoje tu widział, chłopaki z osiedlówki



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...