a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

młody mem - live z grilla lyrics

[zwrotka 1]
rodziłem się pięć razy przez pięć latek
pięć różnych porodów, zajebałem pięć matek
rozjebałem im macice jakbym miał pięć macek
jebane obrzydlistwo jak alfons piętnastek
znam tylko dwie z moich matek, zdechły w agonii
teraz wiesz, czemu bóg i szatan są samotni
co za nonsens chory, że bóg sprzeciwia się aborcji
to on miał ten pomysł, żebym mu nie zagroził
jestem architektem piekła
buduję swój świat na cierpieniu jak ziemia
od niechcenia mogę cię rozjebać, to pestka
masz kogoś kogo kochasz? to już kurwa nie masz
twoją wątrobę podsmażam z jabłkiem adama
zło mnie jara, nie masz przed sobą kurwa typowеgo chama
czy mam jakieś granice, szczerzе nie wiem sam
wskrzesiłbym hitlera, by go zabić jeszcze raz

[refren x2]
live z grilla jak main source
to nie bad boy (dziwko), ubojnia rapu records
to już nie liryczny wpierdol
ziomom mówię elo (elo), a na ciebie czeka piekło

[zwrotka 2]
nie chcesz beefu ze mną, szmatko, nie ten przedział
bo tribute’y dla mnie nagrywa cały kurwa black metal
pierdolę twoje obydwa testamenty
zawijam w nie bieluń i daję dzieciom na przerwy
moim narzędziem nihilizm
mój głos ma wakaty w szpitalach psychiatrycznych
każdy sra ci na ryj i twoje dobre uczynki
więc na chuj ty masz żyć, lepiej zacznij golić żyły
każdego mam za śmiecia i robaka
taki testoviron, tylko na skalę całego świata
jak będę miał okazję, to rozpierdolę raj
powinienem zmienić ksywkę na młody genocide
wolałbyś, żeby rap uczył, to urocze
uczę twojej córki czarnej magii, żeby spalić tę kurwę na stosie
wejdź mi w drogę, pizdo, zadziałam jak speedball
będziesz zdychać powoli, ale zadźgam cię w pizdu szybko
[refren x2]
live z grilla jak main source
to nie bad boy (dziwko), ubojnia rapu records
to już nie liryczny wpierdol
ziomom mówię elo (elo), a na ciebie czeka piekło

- mlody mem lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS