młody nykiel - bereal lyrics
[zwrotka 1]
dzisiaj będą o mnie mówić, ale tylko jak najgorzej
bo jest u mnie coraz lepiej, kurwa wystarczyło dojrzeć
no bo nie chcę więcej wzniesień, żeby w końcu było dobrze
wiem, że ci nie dałem mapy ciężko było do mnie dotrzeć
wielu utarłem nosek dzisiaj czuję się jak pico
jak chcesz, by ci zaufali, to nie ufaj narkotykom
suko to nie poker, ale dawaj to na fula
niejedna dama mówiła, żeby chciała poznać króla
korona z głowy nie spadnie, jak pomogę moim ludziom
tobie się chujowo trzyma tak, że aż się boisz usiąść
ja w sobie ciągle dusiłem coś i kurwa było duszno
a jak miałem chłodne serce to mniе ogrzewało futro
prawie 20 kg schudłem od nеrwicy
ale wiesz, sam z tym na grubo, póki jeszcze coś mam siły
one chciały mnie zrozumieć, ale nigdy nie zmieniły
jak widzisz mnie z jednej strony to może założę bereal
nic nie mówi, żadna szmata
[refren]
wcześniej latała za mną, dzisiaj koło chuja latasz
papa narka, nie mam czasu na nic
taka prawda się pozmieniały plany
za mą bibi oddam serce nie pucuje małolatką się
ciebie kochała przecież, ale branża wpierdoliła cię
nie chcę w tym fałszywy głów chcę więcej mieć
ale to nie znaczy, że za kilka stów poniżę się
za mą bibi oddam serce nie pucuje małolatką się
ciebie kochała przecież, ale branża wpierdoliła cię
nie chcę w tym fałszywy głów chcę więcej mieć
ale to nie znaczy, że za kilka stów poniżę się
[zwrotka 2]
i nie zniżę się do twojego poziomu
bo nie po to ustawiłem się rok temu do pionu zrozumiałem w kurwe dużo, ale głównie to, że gościu to, co w życiu najpiękniejsze, niewidoczne jest dla oczu
robię bang pow, jaka kurwa przerwa
muszę to napierdalać, włożyłem w to kawał serca
jaki kurwa niesmak, jaka kurwa dieta
jaki kurwa weganin, w nocy chwytam kawał mięsa
[?] nowy flex, bo zjadłem jabłko adama
dlatego jak biorę kęs często teraz bardziej uważam
chcesz, żebym dobrze cię odebrał, to w końcu przestań nadawać
jedno mówisz drugie robisz, przestań mówić o zasadach
one najpierw chciały fetę mą, teraz pewnie vetemo
teraz pewnie nieraz w życiu dostałem cios i to w chuj ciężką ręką
mój brat kiedyś palił jak smok, dziś nie jara się deprą
nie staniesz się tygrysem jak typie założysz kenzo
[refren]
wcześniej latała za mną, dzisiaj koło chuja latasz
papa narka, nie mam czasu na nic
taka prawda się pozmieniały plany
za mą bibi oddam serce nie pucuje małolatką się
ciebie kochała przecież, ale branża wpierdoliła cię
nie chcę w tym fałszywy głów chcę więcej mieć
ale to nie znaczy, że za kilka stów poniżę się
za mą bibi oddam serce nie pucuje małolatką się
ciebie kochała przecież, ale branża wpierdoliła cię
nie chcę w tym fałszywy głów chcę więcej mieć
ale to nie znaczy, że za kilka stów poniżę się
Random Lyrics
- айноу (iknow) - pap! lyrics
- dabow - runnin it out (feat. jessy covets) lyrics
- wars - i'm with you lyrics
- jimmy ruffin - in the neighborhood lyrics
- bryant garcia - puro fuego lyrics
- andycraigmusic - where this is going lyrics
- ihyk$ubi - status! lyrics
- feofilov - урал (ural) lyrics
- onuka - nich lyrics
- im not ok - empty world lyrics