azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

mlody picasso - spięte dupsko lyrics

Loading...

[mlody picasso]
wielkie miasto wielkie sny większy syf no i
lecą częściej łzy ja się nie przejmuje tym wyjebane
w to co gada jakiś sm+tny typ
on nie zmieni biegu rzeki tylko ja mam na to wpływ
robić więcej ciągle więcej ciągle
ktoś coś chce ja się kręcę
wymyślam jak się zmyć czas na przerwę
wymyślam inne życia to błędne koło

nie biorę tabsy nie łykam toksyn
nie piję nawet alko mam nowe oksy
ciągle jestem młody, ale pogorszył się wzrok mi
może stąd wyjadę i wrócę jak złoty będzie droższy
nie wiem ile czasu będę palił wąsy
to pytanie mi zadaje mój best ziomal paląc wąsy
w chuj narzekam na brak forsy taki jak wcześniej
ale nie mam czasu już na pląsy dzikie
się nie raczę specyfikiem, który zmienia
mózg w papkę jestem innym zawodnikiem
piję k+wkę jak schafter idę z małą w miasto
znów nie mogę zasnąć czuję że ten czas
poświęcony zmienię w banknot udało się innym
serio mniej prawdziwszym nie wytykam palcem
ale pamiętam te blizny pamiętam to wszystko
bo piję zero piwko teraz mam chill no a
miałem spięte dupsko, miałem spięte dupsko
miałem spięte dupsko a miałem spięte dupsko, okej
wielkie miasto wielkie sny większy syf
no i lecą częściej łzy ja się nie przejmuje tym
wyjebane w to co gada jakiś sm+tny typ
on nie zmieni biegu rzeki tylko ja mam na to wpływ
robić więcej ciągle więcej ciągle ktoś coś chce ja się kręcę
wymyślam jak się zmyć czas na przerwę
wymyślam inne życia to błędne koło

[fauxpas]
scena ma dylemat co jej spędza sen z powiek
nawijać na temat czy położyć wielokrotne
te linie robią w k+++ę kursów pochylam się nad
zestawieniem sylab tak że kursywa powinna
stać na kartkach forma idzie treści w sukurs
w dyskografiach przedyskutowane suki albo skuny
i po co to komu sam częściej niż trzeba
zwijałem skuty do domu
albo na zwale która zwala mnie z nóg
wóda i szlugi na sztuki wyjęte spod lady
nie lada sztuka takiego odpalić kiedy leje
z nieba zapisane kartki mi przemokły nieraz
ale zapamiętałem co trzeba z nich
między garniakiem i baggy jeans
małymi i dużymi osiedlami mieszam
styl osiągam spokój kiedy wokół (wokół)
[mlody picasso]
wielkie miasto wielkie sny większy syf no i
lecą częściej łzy ja się nie przejmuje tym w++++++e
w to co gada jakiś sm+tny typ
on nie zmieni biegu rzeki tylko ja mam na to wpływ
robić więcej ciągle więcej ciągle
ktoś coś chce ja się kręcę
wymyślam jak się zmyć czas na przerwę
wymyślam inne życia to błędne koło



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...