a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

mlody west - izoluję się lyrics

[intro: młody west]
mała, mała, mała

[refren: młody west]
mała włożę cię w designer, wiesz że mati ma sos
małe dzieci chcą atencji ale dla mnie to sport
trzy zapachy minimalnie kiedy wychodzę za blok
nie jestem jak ci raperzy, nie porównuj mnie do ciot
izoluję się od ludzi, to dlatego piję wock
bez pretensji, ale znikam stąd
v8 wrum+wrum, znikamy stąd
w pierdolonej dżungli czuję się jak lara croft

[zwrotka 1: młody west]
wróciłem z wakacji, mam fashion moncler
czuję się za wolno kiedy przeleję pięć
poczekaj aż położę diamenty na mój chain
wygórowałem mocno + mogę wejść
tego się nie nauczysz, to jest gen
najpierw pieniądze + proste, potem sen
poruszałem się mądrze, ej, wiem co jest pięć
w sumie nie mogę być zły, że chcesz być jak młody west
z nią nigdy się nie poruszam, no to palimy gas
chłopcze jestem za wysoko, nie wiem jak mam zejść
moja dziewczyna jest zazdrosna o te dupy na ig
one same do mnie piszą, czasami ciężko być mną
nie latam ale noszę drugi telefon
04+042 tak, to mój dom
jestem bardzo świeży, kiedy chodzę + widzisz to
nie jestem byle kim, nie jeździ ze mną byle kto
[bridge: młody west]
cieszę się, że rano mogę wstać
dziękuję za to co już mam
cieszę się, że nie musiałem kraść
o tak, to chory świat
każdy nagle to twój brat, jak zarobisz jakiś hajs

[zwrotka 2: schafter]
sl tylko benz, sr tylko xanax
imma do the dash, wiesz, że lubię zapierdalać
imma get the cash, na mnie nowy karat
na mnie nowy czek, na mnie nowa prada
dostaję przelew i mam deja vu (znów)
podróży cele raczej tel awiw (znów)
talk z managerem jeśli chcesz na bit mnie
lot na mój teren kończy się na bitwie
yeah i’m jiggy, jiggy, jiggy, can’t you see?
mam na sobie kwotę typu suv
ice box, z zamówieniem wszystko git
jak wchodzisz w mój świat to zamknij drzwi
daj rok i szukaj mnie na preston beach
mercedes pięć drzwi, ale cztery ma drzwi
mój błąd, you cannot make me scream
chyba, że twoja gal kiedy leci mój bit
[zwrotka 3: młody west]
zwolnij, przyśpiesz
pewnego dnia miałem wizję
oni chcą być jak ja, to nie wyjdzie
mati jak to robisz, ja nawet o tym nie myślę
a8, jedziemy dwieście szybciej
no dobra mała, pojedziemy szybciej
siedzę w restauracji, ja nie chodzę nad wisłę
jestem aspołecznym a gdzie niekolwiek wyjdę
małolaty z osiedla to my, o tak
widziałem bardzo wiele, nie mam czego się bać
wydajemy dużo, się odrobi, jebać
żyję swoim życiem bo innego nie mam
to jak się poruszam mam wpisane w dna
wszystko takie same mam, to się nic nie zmienia
oprócz nowych modelek w moich dm’ach

- mlody west lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS