azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

młody west - naprawdę lyrics

Loading...

[refren: młody west]
wciąż się zastanawiam czy byś wskoczył w ogień za mnie
jesteś moim bratem, jesteśmy na jednej łajbie
dupa nie podzieli nas i tak samo z hajsem
to, że ja tak myślę, nie znaczy, że myślę prawdę
widziałem to naprawdę
nóż w plecy, dla niektórych to gówno za łatwe
w ekskluzywnym aucie, po co pytam dziewczyn czy kochają mnie naprawdę
po co mi tabletki, nawet bez nich nie czuję nic naprawdę
obeznany z kłamstwem, za dużo wpajano mi tego co nierealne

[zwrotka 1: młody west]
te suki nie są dobre dla mnie
znam ten paradoks, co złe to mi daje szanse
niе patrz na mnie, co robię jest niemoralnе
drugi raz ją przytulam, krzyżuję palce
mówie będzie lepiej, ale kto zna prawdę
póła emy, poczuj coś naprawdę
nie chciałbyś startować moim startem
lepiej spytaj jak się pływa w bagnie
mały dzieciak, chciałem tylko wielkie porządki
nie chciałem nigdy skończyć jak oni
i zostać na ławce, swój los mam na dłoni
oddaję ją dalej i tak jutro zadzwoni
wydałem tyle na nie, wiem jak sos trwonić
co ważniejsze, wiem jak sos gonić
no halbo ingles, nie gadamy z police
jestem w szczecinie, chcę dwie suki z polic
to mój demon mówi, anioł nie ma kontroli
rs 3 bolid, bez prawa jazdy, jak stanąć do kontroli
kiedyś dorosnę, powiedz jak mam to zrobić
prawdziwego geeka lifestyle
mała nie idź za mną, to pułapka
odkąd ptaki wyleciały z gniazda
sytuacja nie jest taka sama
sytuacja nie jest taka sama
naprawdę mam coś do zdziałania
sytuacja nie jest taka sama
[refren: młody west]
wciąż się zastanawiam czy byś wskoczył w ogień za mnie
jesteś moim bratem, jesteśmy na jednej łajbie
dupa nie podzieli nas i tak samo z hajsem
to, że ja tak myślę, nie znaczy, że myślę prawdę
widziałem to naprawdę
nóż w plecy, dla niektórych to gówno za łatwe
w ekskluzywnym aucie, po co pytam dziewczyn czy kochają mnie naprawdę
po co mi tabletki, nawet bez nich nie czuję nic naprawdę
obeznany z kłamstwem, za dużo wpajano mi tego co nierealne

[zwrotka 2: mata]
za dużo widziałem tego co jest nierealne
dziwne wizje na starcie
opuszczałem moje ciało kiedy byłem ośmiolatkiem
to gówno za łatwe serio wtedy było dla mnie
jestem uzależniony i nie chodzi o substancje
mechanizmy w mojej głowię są takie, że ciągle pragnę więcej, mała
proszę powiedz prawdę
wiem, że widzi hajs we mnie, ale wiem, że też widzi we mnie coś więcej
ence pence, w której ręce mam pierścionek
no niestety w żadnej, nie, nie wezmę jej za żonę
entliczek pentliczek, cztery potrawy na stole
nawet nie wiem co wybiorę, no bo [?] został na koniec
ona gorąca jak wrzątek, znudził się twój liptonek
ode mnie torebka, to porucham i zabiorę
na zakupy w internecie potem taksą nad nieporęt, yeah, yeah
serio mam wypierdolone, na głowie blaugrana
bo anioł walczy z demonem w niej
mata kontra mata zawsze swym największym wrogiem jest
ja nie z tego świata, połączyć się z bogiem chcę
dał mi wolną wolę, jesteś [?] z nałogiem, wiem
pytanie co z tym zrobię, pytanie co z tym zrobię, nie wiem



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...