mlodykucpi - blokowiska lyrics
Loading...
[zwrotka – mlodykucpi]
okej, lecę jednej nocy tu z ziomalem na klatkę
słychać krzyki spod jedynki, facet bije matkę
napindalam disco-trapem gdzie popadnie (jak popadnie)
ktoś na chatę tu zamawia tanią szmatę (zaraz wpadnie)
taki urok blokowiska mają tutaj bloki
na osiedlu słychać strzały, mordo, to nie glocki
wszędzie puszki od kowaczka leżą tu porozwalane
wracasz późno tu do domu, stoją sąsiadki ulane
jakiś sebek wraca z dupą, zaraz rozpęta się wojna
poderwał nieswoją bejbi, pewnie noc upojna
słychać wnet jak samce alfa biją się tej pięknej nocy
jeden po harnasiu myślał, że mu da to mocy
Random Lyrics
- pesado - le creí lyrics
- sivion - pendulum lyrics
- annabit - foglie lyrics
- roney - who dat lyrics
- unknxwn - heartless. lyrics
- billy crawford - know you wanna lyrics
- joe dassin - je vais mon chemin lyrics
- zarcort - bioshosk infinite lyrics
- skycee - money ledgender lyrics
- randall kirk jones - christ, this is just the beginning lyrics