mniej więcej - żabka vs biedronka lyrics
[zwrotka 1: kolega ignacy]
żabka + to ziomal
z moją apką, w twoich telefonach
nie będzie łatwo, kleję punche ziomal
a u ciebie co najwyżej, klei się podłoga
jestem żabka, za chwilę w twoich łapkach fit kanapka
może k+wka, a nasza apka to zajawka
nie zabawka, żabsów dawka
no a dissowanie biedry to jest moja pasja
[zwrotka 2: mandzio]
łączy nas coś więcej niż niedziele niehandlowe
mówili nie mieszaj, a ja mieszam żabę z błotem
mówią kub w żabie food, będziesz biedny (ej)
na zakupy lepiej idź do biedry!
latam po bicie, ty ziom ale faza
ja mam pracowników, ty rusków na stażach
latam po bicie, ty ziom ale faza
nie wchodzę do rzeki by deptać se płaza
[zwrotka 3: kolega ignacy & mandzio]
polska dla polaków (biedronka dla biedaków)
w j+n+szowych klapkach 5% rabatu
5% rabatu? kogo to obchodzi
już zamiast zbierać żabsy, wolałbym zamieszkać w łodzi
w żabce kupisz wszystko tanio i z uśmiechem
w biedronce wydasz wszystko i się czujesz głupim śmieciem
biedronka to najlepszy sklep i to w całym kraju
tu na kasie słyszysz “witam!”, w żabce “я не понимаю”
wy nie понима́ю, пожалуйста отвали
my są poligloci, wy tylko przegrani
my nie понимаю? si hombre, que pasa
tacy poligloci, a teksty z tłumacza
co zjadają żaby? na pewno nie biedronki
a wszystko to ponieważ szanujemy swe żołądki
ty nie jesz z biedronki, ja nie jadam z żabki
zamiast tego wole chodzić na obiady twojej matki
[zwrotka 4: mandzio]
ene due rabe, dzisiaj biedra niszczy żabe
nasze sklepy giga duże, wasze bardzo małe
się wiozę jak boss po sklepie swym wózkiem
kiedy widzę zieleń omijam ją szerokim łukiem
dziś będę z wami szczery, na promocji żaby ściemy
chyba nie muszę mówić, że w biedrze niższe ceny
jak jeszcze nie rozumiesz, to ci mordo powiem wprost
karierę żabki kończę i wszystko na mój koszt
[zwrotka 5: kolega ignacy]
to żadna agnozja, zbierać żappsy jak kozak
nie masz psychy, biedra
sprzedajny owad
przynosisz nam wstyd nosząc polskie barwy
łamiesz tym samym kręgosłup moralny
niby biedronka, a jednak nie lata
na logo okrągła, a jednak kanciata
swym marnym tekstem zachowujesz się żałośnie
niszczę biedronkę tutaj bezlitośnie
[zwrotka 6: mandzio & kolega ignacy]
w hotdogach dajesz sos tysiąca wysp
a pracownicy to dostają, nic?
dobra gościu skończ z tym, bo dostaniesz z nerfa
bardziej od biedronki, nienawidzę kerfa
nienawidzisz kerfa? to trafna uwaga
auchan wkurza bardziej niż ta głupia żaba
temat zamknięty, to czas już do pracy
halo pobudka, wstawaj ignacy
Random Lyrics
- trung tâm băng đĩa lậu hải ngoại - imphêtamin lyrics
- jimi somewhere - moonrise lyrics
- malice divine - malicious divinity lyrics
- shakin' - no (live at szimpla kert) lyrics
- tavin mc - vatin lyrics
- hkfiftyone - hyper lyrics
- sirio - bangladesh lyrics
- mefitis - castling in sediment lyrics
- haluk levent - nenni lyrics
- slayer - show no mercy [violent brains] lyrics