modest, styk - #chłop30lat lyrics
[zwrotka 1: modest]
unikam wesel i parapetówek
bo nie lubię gdy wieje chujem jak od skyler white
zaczyna się o macierzyństwie i ślubie?
myślę, że zaraz w kogoś wyceluję panzerfaust
to nie czas na rady z parentingowych blogów
wielu dzieciatych uprawia z nami narady na winklu
czasem wąsy chcą dorobić przy piątku
ale czy widziałeś mandat za paczkę chipsów?
nie płaczę nigdy, że żadna mnie nie zechcę
mimo że klepię biedę, endorfin mam za ośmiu
bywa, że muszę upodlić się na mieście
chodź pokażę ci najgorsze jadłodajnie w sosnowcu
możesz mieć wrażenie, że twój bombelek
jest mądrzejszy ode mnie, lecz wygram z nim w scrabble
ja zwyczajnie nie jestem boomerem
choć gdy w jego wieku żułem gumę, zawsze być chciałem
[refren: modest, styk]
ty masz trzydzieści lat? ty masz trzydzieści lat?
tak! tak! ja mam trzydzieści lat!
ty masz trzydzieści lat? ty masz trzydzieści lat?
tak! tak! ja mam trzydzieści lat!
ty masz trzydzieści lat? ty masz trzydzieści lat?
tak, mam trzydzieści lat!
ty masz trzydzieści lat? ty masz trzydzieści lat?
tak! tak! ja mam trzydzieści lat!
[zwrotka 2: styk]
skąd mam brać hajs? muszę wierzyć w etat
kalendarz gna. coś poszło nie tak
inny mam smak, chcę wrócić do mleka
bo nadal jestem dzieciak, trzy dychy na plecach
kiedy to zleciało, co? jak to wygląda?
budzę się z kogutem, witam zioma pająka
zabija go piątka. znów sam na chacie
samotny nieudacznik trzydziestolatek
nie chce się wychodzić tak jak kiedyś
nic dziwnego, że te gimby mówią na nas: zgredy
kredyty i opłaty na łeb cisną
a przed wypłatą wybór: szama, fajki czy piwko?
nikt nie obiecywał mi, że będzie pięknie
i pewnie nic nie zmieni się, prędzej zdechnę
zastanawiam się coraz częściej przed snem
jak to będzie zaraz po trzydziestce?
[refren]
Random Lyrics