mokebe - melisa lyrics
[zwrotka 1]
ziomal se zrywa więzadła, tsunami czy burza budujemy nasze
nadal siódemki nie ważę, a codziennie biorę to wszystko na klatę
jestem normalnym chłopakiem i szczerze niż w pasie mam więcej na głowie
nie jestem gangsterem, na co dzień widuję afery i wykuwam zbroję, a ogień tańczy we mnie
biją do góry jak val di fiemme
błądzisz gringo to łamią rękę, klatki i szczury bez wyjścia jak barca z bayernem, oh
daleko mi do ignoracji, bo widziałem trochę i jasne, że widzę
mów mi zakładnik, bo na tyle krzywdy to czuję się jak danny vinyard
na rynku organów nie jestem dłużnikiem, bo wiele siebie zostawiłem
nic nie mam wspólnego z drillem, a to tylko forma, bo nie lubię krzyczeć
[bridge]
[mało, co sypiam i to pewnie przez to, co widzę za oknem
benzodiazepiny popijane leanem, a ja po melisie jak dureń jebany chcę spać spokojnie
oh, spać spokojnie
spać spokojnie
pożary w zimę, to tylko widzę, bo śnieg i kule wszechobecne
nie jestem hoodrich i nie żyję w ghettcie, marzenia senne mi nieobojętne
[refren]
mało, co sypiam i to pewnie przez to, co widzę za oknem
benzodiazepiny popijane leanem, a ja po melisie chcę spać spokojnie
pożary w zimę, to tylko widzę, bo śnieg i kule wszechobecne
nie jestem hoodrich i nie żyję w ghettcie, marzenia senne mi nieobojętne
mało, co sypiam i to pewnie przez to, co widzę za oknem
benzodiazepiny popijane leanem, a ja po melisie chcę spać spokojnie
pożary w zimę, to tylko widzę, bo śnieg i kule wszechobecne
nie jestem hoodrich i nie żyję w ghettcie, marzenia senne mi nieobojętne
[bridge]
między słowami bliżej limbo niż lambo, człowieku
jeden umiera tu za długi, a drugi ze stresu
skazani na piętno, grają o jedno
by mimo tylu zmaz znów zasypiać jak dziecko
[zwrotka 2]
idąc na górę mam ciągle świadomość człowieku, że zostawiam ślady
nie muszę się chować, ale w razie czego to nabij
uważaj na słowa, co drugi ma taśmy w zanadrzu jak karim
luzy i baggy
jak po mnie przyjdą to mordo bahamy
w niejednej bani częściej niż głód tu bywa samobójstwo
dzieciaki codziennie zatracają butlą swe marzenia na próżno
ja strachu nie mam za bardzo, że dziś nie dożyję albo skończę w kiciu
a strach najgorszy na świecie, by nie zawieźć swoich rodziców, oh
[bridge]
mało, co sypiam i to pewnie przez to, co widzę za oknem
benzodiazepiny popijane leanem, a ja po melisie chcę spać spokojnie
pożary w zimę, to tylko widzę, bo śnieg i kule wszechobecne
nie jestem hoodrich i nie żyję w ghettcie, marzenia senne mi nieobojętne
nieobojętne mi
[refren]
mało, co sypiam i to pewnie przez to, co widzę za oknem
benzodiazepiny popijane leanem, a ja po melisie chcę spać spokojnie
pożary w zimę, to tylko widzę, bo śnieg i kule wszechobecne
nie jestem hoodrich i nie żyję w ghettcie, marzenia senne mi nieobojętne
mało, co sypiam i to pewnie przez to, co widzę za oknem
benzodiazepiny popijane leanem, a ja po melisie chcę spać spokojnie
pożary w zimę, to tylko widzę, bo śnieg i kule wszechobecne
nie jestem hoodrich i nie żyję w ghettcie, marzenia senne mi nieobojętne
Random Lyrics
- jxdn - think about me lyrics
- manuel impoco - lavatrici lyrics
- tede - więcej lyrics
- trippe red & travis scott - dark knight dummo lyrics
- joyce jonathan - les p'tites jolies choses lyrics
- judah berman-roberts - hola lyrics
- tayla gorman - been here all along lyrics
- bigwalkdog - came from da bottom lyrics
- fuegiooo - au soleil lyrics
- pricie - friendzone lyrics