a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

mokebe - żonglerka lyrics

[verse 1]
jestem z osiedla nie mieszkając w bloku i potwierdzą to moi k+mple
to z nimi ganiana do późna, do rana grywałem i na wódę później
momenty łatwe i momenty trudne, ale razem zawsze, wiesz
się różnimy czasem, a jak ktoś wybierał inaczej to jebał go pies i
były bumele i bywał tam burdel
ja nie wiem, co pakował w lufkę kolo, o którym myślałem ostatnio, jak pisałem “siema” + o kurczę
sporo minęło od pada i pleja i nadal nie pytaj mnie “barca czy real?”
to prosta maniera, nauczył kolega ich, co pewnie dzisiaj czeka na mój legal
będzie dobrze dziеciak
dopóki masz piłę to wystarczy plecak i trochę miejsca
super tak dzisiaj poczuwać, żе żyję + serio
jestem z orlika, ty
no i dalej se pykam
i spoko usłyszeć, że kolejny pisklak jest teraz pan piłkarz
jestem z orlika
ale skrzydeł nie chcę
i spoko usłyszeć, że młodzi już nie tylko w fifie se robią karierkę

[hook]
wszystko jest nas, wszystko jest pięknie
słońce, chyba grane będzie
wybieraj składy, ja pompuję gałę, bo flakiem to każdy potrafi w żonglerkę
wszystko jest nas, ziomo + gramy dopóki nie zasta nas mrok
ale emocje jak nie pada gol, a na obiad zaraz zejdę x2
[verse 2]
ja też mam zioma w ekstraklasie i trzymam kciuki, wariacie
pamiętam jak deltę w rozpadzie trzymaliśmy we dwóch, mocne czasy
drzewa + obrońcy, niekoszona trawa i brama z huśtawek
wtedy na ścianie nie rocky, a ronnie, robinho i ebi smolarek, e
zawsze mówili mi, że miałem talent + to i ja tak myślałem
nadal to kocham jak walę im siaty, rulety, się łapią za banię
kocham tę jebaną piłkę na amen, ale muzę wybrałem
i śmieszne, bo zawsze powiedzą, że albo “ten raper” albo “ten piłkarzyk”, oh

- mokebe lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS