molly malone’s – obłęd lyrics
[zwrotka 1]
łańcuchów chrzęst wstrzymuje wdech
ty ściskasz moje dłonie
w skowycie psa wyrzut i gniew
a krew zalewa skronie
księżyca biel otula mnie
świat dookoła płonie
rodzinny stół nakryty mgłą
lecz wciąż od niego stronię
[zwrotka 2]
zasłony w oknach kryją świat
gdzie staliśmy oboje
bo życie niby czasu szmat
wciąż dzieli włos na dwoje
a bóg co kiedyś był jak brat
ma teraz sprawy swoje
[zwrotka 3]
w ramionach ciszy kryje się
nie wiedząc co prawdziwe
wytykam palcem każdy grzech
choć sam mam oczy chciwe
śnieg dookoła zmienił sny
zostawił samych sobie
już nie podejmę takiej gry
i wiem, że skończę w grobie
[zwrotka 4]
złośliwy obłęd tak jak wiatr
we włosy wciska dłonie
kobiecych spojrzeń kocham czar
w ich szepcie ciągle tonę
choć życie to jest wielki dr
to oczy masz zmartwione
[zwrotka 5]
na plaży, która chowa twarzy spotkaliśmy rozstanie
jesienne noce niosą strach zerkając podejrzanie
koszmary w nocy piją krew coś grożąc nieustannie
a bóg co kiedyś był jak brat ma teraz sprawy swoje
[tekst i adnotacje na rock g*nius polska]
Random Lyrics
- steve hillage – not fade away (glid forever) lyrics
- grotesco – en andlig sång (runka bulle) lyrics
- the last date of autumn – дождь lyrics
- leswood – so disrespectful lyrics
- casey – on ne peut pas plaire à tout le monde (mixtape) lyrics
- egodeath + k!llcj – scared mind lyrics
- faith pettis – king lyrics
- bryce breckenridge – mentally ill lyrics
- alunageorge – jealous lyrics
- centavrvs – mañana no lyrics