a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

monua - nokaut lyrics

nie wiesz z kim zadzierasz otworze oczy tobie teraz
z takim gównem się pierdolić, już za długo byłam grzeczna
nie zdajesz sobie sprawy jaka jesteś rozjebana
teraz wszyscy to usłyszą, całą prawde o nas ”mała”
podstępna złodziejka, dwulicowa zwykła szmata
mówisz, że jestem fałszywa, koło chuja mi to lata
za plecami chcesz mnie zjechać, coś ci to nie idzie ania
zapytaj się przyjaciółek, sama nie wydusisz zdania!
kilka razy się domagałam, żebyś w oczy powiedziała
to co tak chętnie pierdolisz kiedy wokół twoja wiara
z resztą ci twoi znajomi jadą z tobą równo szmato
zero mam szacunku odkąd złamałaś obietnice naszą
“zero pierdolenia, zero krzywego patrzenia”
znów się gubisz w swoim życiu, co obiecałaś nie pamiętasz
za to ja mam dobrą pamięć i już tobie nie wybacze
zamykam wszelkie wątpliwości już masz kurwa przejebane

szukałaś zaczepki teraz rozpętałaś wojnę
sama wnioskuj w domku czy to wyszło ci na dobre
zaczęłaś tę farsę, teraz ja wybijam z tego
to twój koniec ździro więcej nie zaczynaj ze mną!

stoprocent ze mną zawsze i sto procent płynie prawdy
sto procent masz pewności, że wpierdol gwarantowany
plotki i ploteczki, słyszałam, że chcesz mnie dojechać
głupia czy odważna? na co kurwa czekasz?!
ponoć znasz męskie dziewczyny a szczególnie taką jedną
ja w moich męskich dresach kontra kurwa mniej niż zero
załóż mini co tam chcesz, obok mnie będziesz jak plebs
dla twoich f+gasów będę modelką numer pięć!
kłamiesz w żywe oczy odpowiedzi znasz na pamięć
ty nic nigdy nie zrobiłaś i nic nie mówiłaś + wcale!
masz bardzo kiepską pamięć pewnie dlatego wymyślasz
gdy wydałaś przyjaciela każda wersja była inna!
już nie wspomne o tych plotkach, które na mnie wymyślałaś
codziennie coś nowego i za daleko pojechałaś
jak masz taki słaby wzrok, nie widzisz z metra co mam w dłoni
skoryguj wade jeszcze raz, bo coś ci sie tam pierdoli!
szukałaś zaczepki teraz rozpętałaś wojnę
sama wnioskuj w domku czy to wyszło ci na dobre
zaczęłaś tę farsę, teraz ja wybijam z tego
to twój koniec ździro więcej nie zaczynaj ze mną!

zamknij w końcu ryj, bo wkurwiasz osoby trzecie
wierz mi już nie tylko ja mam na ciebie ostre cięcie
wyrabiasz sama opinie na jaką sobie zasługujesz
nawet gdybyś chciała w moim gronie zawsze będziesz czubem!
prosisz się o guza to już wiadomo od dawna
pierwsze widze co, aż taka głupia panna
chowasz głowe w piasek kiedy chce usłyszeć prawdę
taka jesteś się nie zmienisz i to jest pewne dla mnie!
teraz kilka słów do osób, które jadą tobie dupe:
jak mówicie coś publicznie trzymajcie się tego ludzie!
ile znam takich osób, mówią, że jesteś rozjebana
a na drugi dzień z toba nagle wielka kurwa sztama!
wypierdalaj z mego życia mam już cie po dziurki w nosie
upominać ciągle ciebie gorzej niż dzieci przedszkolne
to był kurwa nokaut tak się kończy z frajerami
jak kiedyś zrozumiesz przekaz to w końcu kurwo zamilcz!

szukałaś zaczepki teraz rozpętałaś wojnę
sama wnioskuj w domku czy to wyszło ci na dobre
zaczęłaś tę farsę, teraz ja wybijam z tego
to twój koniec ździro więcej nie zaczynaj ze mną!

- monua lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS