monument zero - deskryptor lyrics
na łokciach miasta
straciłem swoje przekonania
i nie mam żadnych wyrzutów sumienia…
“więc jesteś nie tylko dziwny, ale i tani?”
gdzie szary, ubrany mężczyzna odradza się
śmieją się teraz z zachwytu…
i miernota
naszego zamkniętego gniewu
chmury dymu i przeczucia
moralne lekcje były udzielane
przez nauczycieli oszustwa
kraina neonowych marzeń
rośnie w siłę z upływem czasu
entuzjazm zepchnięty przez rzeczywistość
to miasto straciło swój romantyzm
ulice wrocławia to czarno+biały komiks
w fabryce likierów carla schirdewana
teraz piją denaturat
okna wypalone nienawiścią
wszystkie kolory rdzy
dym ucieka spiralą…
przepraszam, mam coś, co muszę zobaczyć
przepraszam, muszę poczuć trochę szczęścia
zakorzeniony w poplamionych łzami dolinach
miasto zbudowane na betonie i neonie
perfumowane haszyszem i gandzią
jest schronieniem dla szaleńców
naszego zamkniętego gniewu
przepraszam, muszę poczuć trochę szczęścia
mam coś, co muszę zobaczyć
Random Lyrics
- shiny ruby - go hard! lyrics
- juno (rou) & mira - toată noaptea (dj dark remix) lyrics
- jimmy mor - what do i do now? lyrics
- timø - diamante (part. cardellino) lyrics
- txnxnsi - dexter lyrics
- umse - weißes haus lyrics
- dory de oliveira & dodida - pras meninas de oyá e oxum lyrics
- zuchu - i don't care lyrics
- gg - rocznik 05 lyrics
- luis angel "el flaco" - vuelve a mí lyrics