azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

mops - bang lyrics

Loading...

[1 zwrotka]
z jutra flow mam dziś, z berlina mam bit
zza oceanu, z holandii spliff
ziom w kuchni robi skrrt, zwija w srebro jak świstak
to nie milka, spliff będzie tryskał jak skórka
zostaw na lodzie ich, na lodzie wóda first
na koncie nic, w dłoni plik, brudny kwit puszczam w mig
scena by mieć kwit puszcza się z byle kim
ja puszczam weed z byle kim, nie gra nam zgrany team
wóda + płyn diabła, w płucach dym (maria)
tańczę z nią, tańczę z nim, latam
czuję bruk, świat nam leży u stóp
te głupie frazesy se przewiń do dzieci, co z zabawek ściągają gruz…tu
pojebany świat, popatrz, powiesz im, że masz pojebany squad
popatrz, powiesz im, że masz pojebany squad
jak u pana boga za piecem ma tu każdy z nas. tak, ty i ja
kwas, lsd, więcej widzę, więcej wiem
nie chcesz myśleć to włącz telewizję i zapierdalaj na mszę, suko!

[refren]
bang bang! daję dwa strzały w powietrze
bang bang! dwa palce w górę wznieście
bang bang! dwa palce dziś w powietrze
bang bang! dwa palce w górę wznieście dziiiiś
bang bang! wznieście dziiiś
bang bang! wznieście dziś
bang bang! wznieście dziś
bang bang!
dj, dawaj kręć bass!

[2 zwrotka]
brudny chodnik, świeży kick
jak kornik wierci [?]
jak mormoni na street
jak ten diler z towarem
jak kornik wierci [?]
jak mormoni na street
jak ten diler z towarem wjeżdzamy na balet
wóda + płyn diabła, w płucach dym (maria)
tańczę z nią, tańczę z nim, czarno+biała magia
karani za cannabis, [?] przyleciał z kanady
hokus+pokus, czary+mary, pudełko z apteki, legalny jest
nie było mnie lata tu, wtedy mały gnu
dziś po bitach lata w chuj (on lata w chuj)
on lata po mróz (on lata w chuj)
nie wiesz o co lotto, no to na dół spójrz
on lata w chuj. włóż go do ust i pociągnij za spust

[refren]

[3 zwrotka]
brudny chodnik, świeży kick
jak kornik wierci [?]
jak mormoni na street
jak ten diler z towarem
jak kornik wierci [?]
jak mormoni na street
jak ten diler z towarem wjeżdzamy na balet
wjeżdzamy na balet jak tiry z towarem
jak tiry na banę, jak sterydy na banię zapijane browarem
oma, deka, testo z amfetaminą walę w pośladek
pytają się mnie skąd te pomysły mam, a skąd te flow
dzwonią wyginane pyski, mówią: “mops, ogarnij coś, nie bądź dupkiem”
ja znam paru typów z wysublimowanym gustem, regularnie widuję ich w l+strze
zostaw hajs, poczekaj sekundkę. spokojnie, zaraz tu wrócę
pęka ci żyłka, mi pęka kondon. teraz będę miał syfa, ty syna z mą mordą
mój rap na spotify włącza endomondo. mój rap, chodź tak dobry, chciałby ci pierdolnąć



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...