a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

mosa.tech – gaslajt lyrics

[zwrotka 1]
muszę się zwalczać, gaslight
przygaszam światła
strumień ginie pośród warstw
krętymi ścieżkami omijam krętactwa
w kozim rogu tonie rosa pośród ścian
ja kolejny raz czuję że ci nie wystarczam
zbuduj sobie twierdzę i tam swoje wersje wsadź
ja próbuję je wyjaśniać
ale co się stanie gdy wyjdą na światło dnia
o co się szarpie naprawdę
o podwójną prawdę
a jak cenisz mą odwagę
ciągłe zaprzeczanie, no to zaraz brak doświadczeń
szw+nkuje mi pamięć i emocji odczuwanie
[?] nie bakterią, może się poczuję lepiej
dalej niebezpiecznie
wirusy grasują to też coś się miesza we łbie
fałszywe wspomnienie
znów fantomowy ból
chociaż ta kończyna nadal trzyma swoje miеjsce
co o mnie wiesz, mów, już
bo do wyjawiеnia mi się ostał jeden sekret
na ustach pętle
kamienie milowe okażą się piętnem
a moim pięknem jest chłód [?]
kiedy się jebie coś w moim systemie
[zwrotka 2]
może zagonię kiedyś was na stado
na razie to chodzę wciąż podparty laską
w imię jedności se gram w popychadło
jak popchniesz to oddam wraz z całą odprawą
dawno dotknąłem już palących kwestii
[?] przeciwnika, nie chcę swojej wersji
rzadko przenika, jak już to napełnij
wolę byś nie widział jaki orzech ciężki
żadna różnica, nie dla mnie te gierki
trochę się wkurwię że wciąż nienajlepszy
potem odmówię se pacierz do męki
dalej pusty talerz i ręce w kieszeni
jak zliżesz to po mnie bo zostawię resztki
za mały materac na udane noce
rozmiar coś zmienił podejście do ocen
mam noże na gardle i przetarty łokieć
martwe dyski twarde, podpieram tym głowę
kiedyś jakoś [?]
dziś więcej o sobie i mniej o kabelkach
bo może pomoże mi coś nowy temat
nigdy o sobie bo w sobie mam niesmak
przez twej twarzy we łzach pozostała twarz
teraz to nudno, gówno, krew i piach
zawsze tak było że jak ja to sam
bo za dużo ludzi na za mały świat
bo jak już czymś byłem no to już to znam
no to już to znam
bo za dużo ludzi na za mały świat

- mosa tech lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS