mrm - kurtyna lyrics
[refren] x2
powiedz mi, powiedz mi jak mam żyć, gdy nie mam nic
zapada dziś, kurtyna ma, jak mrok po dniach
tylko zostaje mi, pusta scena jak arena
chcąc czy nie chcąc, lecę w trenach, egoizm bardzo zmienia
[zwrotka 1]
wiem czym jest sm-tek, kiedy nie wiem co to przyjaźń
morderczy krzyk się z piersi wyrywa
wiem czym jest przyjaźń, kiedy nie wiem co to władza
wbrew manipulacji, ona bardzo przeszkadza
kolejny dzień rzuca mi cień
ja muszę to chłonąć ja cholerna gąbka
zamiast dzień dobry ja dostaję cierń
już dawno przywykłem jaka jest ma dola
chciałem być najlepszy, chciałem zostać faraonem
teraz zostałem sm-tnym raperem, który tak nie może więcej
chciałbym cofnąć czas, lecz mnie życie uświadamia
że takim “faraonom” władza ta nie będzie dana
ta pustka samotnie jak wizja poety zamyka perspektywę!
niczym w alcatraz siedzę zamknięty otwieram alternatywę
i czuję że znikam i czuję że błądzę
i czuję że znikają wszystkie me żądzę
wszytko wiesz o życiu, więc wyjaśnij może
wszystko wiesz o życiu więc powiedz mi ziomek
[refren] x2
powiedz mi, powiedz mi jak mam żyć, gdy nie mam nic
zapada dziś, kurtyna ma, jak mrok po dniach
tylko zostaje mi, pusta scena jak arena
chcąc czy nie chcąc, lecę w trenach egoizm bardzo zmienia
[zwrotka 2]
teraz siedzę sam ze sobą, liczę znów poprzednie dni
kiedy nie zżarł mnie jeszcze syndrom tony’ego montany
teraz siedzę sam ze sobą, liczę na następne dni
by mnie bóg wreszcie wysłuchał bym na nowo zaczął żyć
kurtyna zapadła, choć aktor na scenie
który ma pragnienie, gdzie uczucie drzemie
dziś patrzę na siebie, dziś patrzę na ciebie
i wyciągam wnioski a nie siedzę biernie
patrzę na słońce, to chyba promienie
ten “nowy, wspaniały świat” jak w aldousa dziele
fatamorgana, czy prawda w tym drzemie
czy zwalczę tą pustkę, czy pustka mnie zeżre
może zapisane było, że dola ma sm-tna
jutra nie będzie, bo żyję teraz i tutaj
czy to katharsis jest już?
może to pora na nowy exodus?
[refren] x2
powiedz mi, powiedz mi jak mam żyć, gdy nie mam nic
zapada dziś, kurtyna ma, jak mrok po dniach
tylko zostaje mi, pusta scena jak arena
chcąc czy nie chcąc, lecę w trenach egoizm bardzo zmienia
Random Lyrics
- czar - мама (mama) lyrics
- marc gunn - middle earth bragging song lyrics
- joey nunz - 999sadgirl666 lyrics
- ohlif - mr. nobody lyrics
- saul pire - four stringed girl lyrics
- marian mcpartland - these foolish things lyrics
- ran - slave lyrics
- yodael g - agape lyrics
- ponette - hours lyrics
- sairas t - sirkusapina lyrics