mrozu - przelot lyrics
znowu to mam, nie mogę usiedzieć w miejscu
wiedz, że(?) niepewne, by złapać dzisiaj mnie
ja nie mogę inaczej, kiedy pustka w sercu
ktokolwiek widział, ktokolwiek wie
no i nic nie może tyle mi dać, jak łyk satysfakcji z podróży
tam i luz
łapię wdech, by na szyb znowu wejść
chociaż los daje w pysk, nie myśl co mogłoby być
łapię je, chwile tu, chwile tam, chwile niesamowite
lecę, stawiam krok, dla mnie to coś jak lot na orbitę
bez limitu moje uniwersum
nie ważne gdzie, ale ważne z kim
nie tylko palcem po mapie, w realu wędruj
złap mnie za dłoń, ze mną płyń
no no nic nie może tyle nam dać, jak łyk satysfakcji z podróży
tam i luz
łapię wdech, by na szyb znowu wejść
chociaż los daje w pysk, nie myśl co mogłoby być
łapię je, chwile tu, chwile tam, chwile niesamowite
lecę, stawiam krok, dla mnie to coś jak lot na orbitę
i mam, mam w kieszeniach tyle szczęścia
kiedy świat łapie mnie w swoje objęcia
mogę stać, stać się lżejszy od powietrza
mam swój rytm, co mi głową buja
to moja duma, kiedy bujam w chmurach
łapię je, chwile tu, chwile tam, chwile niesamowite
lecę, stawiam krok, dla mnie to coś jak lot na orbitę
i luz, stawiam krok
chwile tu, chwile tam, chwile
Random Lyrics
- nbc (natural black colour) - nú lyrics
- paolo onesa - coffee lyrics
- boef - habiba lyrics
- jekyll and hyde: the original broadway production - facade lyrics
- kayah - embarcação (feat. cesária évora) lyrics
- charles-henri avelange - not this time lyrics
- blutgericht - die grüne fee lyrics
- hobbits - โลกซึมเศร้า lyrics
- jubilee - неприкасаемый (neprikasaemyi freestyle) lyrics
- paolo tuci - petali di stelle per sailor moon lyrics