azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

muzyka końca lata - maria i józef lyrics

Loading...

józef zmarł na raka wargi, leży w ziemi drugi rok
żona wciąż o nim pamięta, mieszka sama, taka piękna
– panna wdowa; maria wdowa po józefie
pod numerem mieszka trzecim, wszyscy w bloku
że trzepnięta; nosi kotom – taka święta – panna wdowa;
… a gdy wieczorem wychodzi na cmentarz;
siada na ławeczce przed grobem męża;
zaciąga się powietrzem; wzdycha bo dobrze
było kiedyś, wyciąga chusteczkę, ociera łzy i śpiewa
mężowi tak:

ile razy byłeś ciałem zanurzonym w dzikie krzaki
ciepłą nocą; i rzygałeś marzeniami za 3 złote
co przynoszą wiśni smak; ile razy już wiedziałeś
co jest grane o co tak naprawdę chodzi; kiedy rano
szedłeś miastem taki lekki; tak spokojny pan
swych nóg…

józef zmarł na raka wargi leży w ziemi drugi rok;
w trumnie jest bardzo statycznie, józef słucha kwiaty
ślicznie – rozkorzenia; wiosnę lato jesień zimę józef
liczy tętno świata i przeżywa po raz drugi wszystkie
noce i poranki;

… a gdy wieczorem stygnie ziemia, jozef wsłuchuje
się w kroki ludzi chodzących po cmentarzu, czeka
na marię, czeka a gdy ona kończy swoją piosenkę;
józef ile sił w swoich zgniłych płucach śpiewa:
ile razy byłaś ciałem zanurzonym w dzikie krzaki
ciepłą nocą i rzygałaś marzeniami za 3 złote
co przynoszą wiśni smak; ile razy już wiedziałaś
co jest grane o co tak naprawdę chodzi, kiedy rano
budziłaś się przy mym boku taka piękna



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...