mv3k - katharsis lyrics
coś mnie chwyta za serce
rozmowa to mało, więc piszę piosenkę
jestem człowiekiem, uczę się na błędzie
wychodzę na zewnątrz zaczerpnąć powietrze
czasem chciałbym się zaszyć pod ziemie
wyłączyć tele, być poza zasięgiem
każdy musi odnaleźć swą przestrzeń
jak masz interes to wyłącz messenger
ja tu nie gonię za fejmem
gonie po swoje, bo warto
sukces zdobywa się pracą
siły mam tyle, co raptor
robię, to co do mnie należy niech ludzie się patrzą
wnętrze bogate jak phantom
unoszę się w górę jak falcon
ta muza jest moją gwiazdą
co stoi między tym kłamstwem a prawdą?
jеbać to zło, jebać fałszywe przyjaźnie
będę to zawszе powtarzał jak mantrę
powiem wam adieu i popłynę z wiatrem
droga spokojna, bo bossman nie majtek
mapa jest zbędna, bo znam ją na pamięć
nie groźne mi żadne fale
przed majkiem wylewam żale
nigdy nie znajdę czasu na balet
szybko ucieka i myślę co dalej
napisze wersy i kupie gitarę
będę spokojnie czekał na poranek
nigdy nie możesz utracić tej wiary
nie ruszy mnie nawet halny
w życiu trzeba być lojalnym
bolesne bywa to przyznanie racji
typie ja nie czekam tu na oklaski
tutaj są ważne kontakty
nie można się poddać bez walki
lubię się patrzeć w to piękno galaktyk
tu same konkrety i fakty
choć znam wielu takich, co mają u siebie
zbyt dużo abstrakcji
odwiedzam kolejną ze stacji
ciągłe gubienie trakcji
chociaż charakter polarny
to co by nie było będę niezniszczalny
Random Lyrics
- dhanith sri - pawee lyrics
- william clark green - johnny's song lyrics
- ted'27 - kalk ayağa lyrics
- whitehur$t - she love me not lyrics
- graham lindsey - hutch jack flats rag lyrics
- landro - sadder days lyrics
- michaela foster marsh - torn to bits lyrics
- gaelic storm - my son john lyrics
- club super 3 - tots som súpers lyrics
- mercy bell - everything changes lyrics