azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

naser (pl) - brakujące ogniwo lyrics

Loading...

[zwrotka 1: naser]
wszyscy szukamy szczęścia recepty
od lat tysięcy te same patenty
trudno je złapać- być pewnym
że to nie iluzja po raz enty
zataczamy kręgi – wracamy do początku
pełni nadziei, nie rozsądku
z wiarą że błędy – wzmocniły nas – i w końcu
dotrzemy do obiecanego lądu
tak samo jak w kołowrotku
robimy wszystko żeby się uwolnić
z wyścigu szczurów – materialnych tortur
w ekipie ziomków jednak samotni
wciąż głodni – więcej i więcej
i tak nic nie zabije pustki w nas
a gdy ambicje stają się węzłem
często na mecie mówimy-pas
nie mamy nic chcemy sukcesu
kiedy mamy sukces chcemy mieć czas
z dala od zgiełku i stresu
jedyna refleksja – vanitas
po co nam? status – to presja
wszystkich już oślepił blask?
gwiazd kreowanych przez media
zapominając o tym co w nas?

[refren]

pytam sam siebie czy – kiedykolwiek
odnajdę brakujące ogniwo
może ono -już jest -tuż obok mnie
zaklęte w słowie: miłość
czas na rozkminach mija – swobodnie
potrzebne mi to – magiczne spoiwo
jak wysuszonej ziemi deszczu krople
żebym na fali euforii odpłynął znów!

[zwrotka 2: naser]
tęsknimy za kimś – kto nas wysłucha
bez zbędnych słów -złapie za dłoń
a gdy już znajdzie się druga połówka
chcemy wolności – ze wszystkich stron
paradoksy rządzą nami
w matni pragnień tkwimy wciąż
trudno o stawianie granic
gdy serce swoje a swoje skroń
tak to ! jak zaprogramowani
nie wiemy sami po co nam to?
chcemy – czerpać garściami
do granic – nie bacząc na koszt
ten chaos to nie to
zdaje się być jedynym wyjściem
po prostu płynąć pod prąd
za przewodnika mieć intuicje
odnaleźć radości w drobiazgach
i nie chcieć mieć więcej niż to jest potrzebne
natura ludzka versus cywilizacja
walka w tobie i we mnie
ewidentnie – czekając na szczęście
łatwo przegapić je teraz i tu
marząc o życiu widzianym we śnie
przed własną szansą stawiamy mur

[refren]

pytam sam siebie czy – kiedykolwiek
-odnajdę brakujące ogniwo
może ono -już jest -tuż obok mnie
zaklęte w słowie: miłość
czas na rozkminach mija – swobodnie
potrzebne mi to -magiczne spoiwo
jak wysuszonej ziemi deszczu krople
żebym na fali euforii odpłynął znów!



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...