azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

natanael - limbo lyrics

Loading...

[intro: natanael]
przyznam ci szczerze, że jestem pojebem
nie potrafię pisać tekstów
jestem toksyczny, mam w pizdę kompleksów
brakuje mi tlenu w powietrzu
ona się patrzy na mnie, wyssie ze mnie dusze
potem weźmie moje serce, ja na końcu ją uduszę
ona nie pali, nie pije i nie ćpa
ona pierdoli każdego gorszego, bo jest najlepsza
jest moim demonem, w każdej chwili mnie opętać może
słowo za dużo, nie daj boże
i pójdziemy na noże

[zwrotka: natanael]
kupię nam coś ładnego, kupię nam coś drogiego
mogę wyrzucić wszystko w błoto
bylebyś była do upadłego
trzeci z cupidów przekazał pierwszemu
obym nie zmarnował tego
nie znasz miłości jak nigdy nie odprowadzałeś dziewczyny na peron
tego nie życzę nikomu, sam chciałem wtedy być zbieranym z torów
jestem słaby i nie chcę wsparcia
lecz on je chce, więc proszę mu pomóc
nie lubię wychodzić z domu, ona nie lubi jak jestem sam
nie znasz miłości
bo to nie ty odpalałeś tam znicza dla psa
i jebać policję, bo tu nie chodzi o takiego psa
spoczywaj w pokoju yogi, jeśli chcesz to daj nam znać
jak upadniecie to wam pomogę wstać, kurwa
i to nie żart, kurwa
żeby nie było
wspominam tamte wakacje
było inaczej niż zawsze
dlatego chciałem tabletki
jak czas pożegnania nadszedł
bardzo lubi kiedy na nią patrzę
jesteśmy tak długo, a nie było to w kontrakcie
wtedy nas jebali, a teraz kurwa, patrzcie
robię te hoe, robię te hoe, jak kiddo
robię te dunki, robię te dunki jak igor
a w ustach ciągle smak blacka mojito
teraz tylko góra, już nigdy więcej limbo
[refren: natanael]
limbo, limbo, limbo, limbo, limbo, limbo
teraz tylko góra, już nigdy więcej limbo
limbo, limbo, limbo, limbo, limbo, limbo
teraz tylko góra, już nigdy więcej limbo



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...