azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

nejjmles - duchy lyrics

Loading...

1
pochodzę z miejsca, skąd są skradzione szczęścia
tam trwa zemsta, w zaciśniętych pięściach
by zrobić spektakl powodów nikt nie pamięta
tam coś wciąż pęka, widzę jesteś padnięta

ktoś za rogiem czeka po portfel a nie skręta
później pierdoli że z zasad się nie wykręca
że da rade pomóc bo wie czym jest bieda
a hajc przejebie na syf który na dno go wpędza

nie jeden chodzi w pitbullu a nie szczeka
a ten co głośno szczeka najszybciej wymięka
jakbym kupił trashera by udawać skejta
a po kickflipie bym upadał na rękach

nie znoszę ich połysku panoszą się jak ścierwa
chcą oślepić a ich tandeta jebie z daleka
jak made in china jak w starych sklepach
wszystko sztuczne na nikogo z nich nie czekam

ref:
niewidzialni jak duchy, panoszą się jak szumy
nie ma ich żyć, pozostały tylko słuchy
nie rozpoznają ich nawet własne dupy
zmienione ego by przypodobać się do grupy. x2
2
nie nie ufam nikomu, mam kilku ziomów
to co chce tu zrobić jestem na to gotów
nie udaje by jakieś suki były w szoku
wyjebane nawet jeśli to nie ruszy do przodu

pierdole zgrywanie króla tych kondomów
tak naprawdę żaden nie ustawił się do pionu
a i tak powinni spuścić trochę z tonu
bo żaden z nich nie ma aż takiego polotu

wywyższanie się bo masz parę nowych skoków
nie wiem od czego to może od prochów
czy że starzy kupili kilka samochodów
ty mnie nie obcinaj chcę zostawić kilka włosów

nie szukam tu rozsądku, nie oddam swojego głosu
przyjebałem się znowu, powtórzę jestem gotów

(jestem gotów, ej jestem gotów, a ty się gotuj)

(niewidzialni jak duchy panoszą się jak szumy
nie ma ich żyć pozostały tylko słuchy
nie rozpoznają ich nawet własne dupy
zmienione ego by przypodobać się do grupy.)



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...