nightcior - reklama lyrics
[intro]
(oh, oh) (hey, yeah, yeah, yeah)
[refren]
mam już tego dość stary
wszystkie dni takie same
jakbym grał tu w reklamie
w której nie wiem co jest grane
a ja jestem produktem
jestem tym, czego lud chce
popyt na mnie od rana
od blasków fleszy zryta bania
[refren]
mam już tego dość stary
wszystkie dni takie same
jakbym grał tu w reklamie
w której nie wiem co jest grane
a ja jestem produktem
jestem tym, czego lud chce
popyt na mnie od rana
od blasków fleszy zryta bania
[zwrotka]
wolałbym już zdechnąć, niż robić coś innego niż muzykę
wtedy wchodzę w trans i czuję się serio zajebiście
czekaj, aż w końcu zrobię coś naprawdę wielkiego
jeszcze o mnie usłyszysz, spełni się moje niebo
nowy rozdział życia, moją historią chcę dziś napisać
chociaż uczę się powoli
to nie zaprzestaję robić tego, co kocham
by nie być kimś tylko w myślach
i chciałbym zrobić dziś wszystko
żeby móc w końcu zabłysnąć
wypierdalaj z grappą ice
mogę robić lepszy szajs
[refren]
mam już tego dość stary
wszystkie dni takie same
jakbym grał tu w reklamie
w której nie wiem co jest grane
a ja jestem produktem
jestem tym, czego lud chce
popyt na mnie od rana
od blasków fleszy zryta bania
[zwrotka]
nawijam ten track na bicie od dobrego ziomala
który zawsze mnie wspierał, zróbmy dla niego hałas
szymon jesteś koxem, pnij się w górę, nie musisz się zmieniać
ale kurwa czasem dojeb solidnie do pieca
w tym roku wejdźmy na top, tak jak kiedyś na dach
niech te gwiazdy nas powiodą i przezwyciężą nasz strach
nie przestaną do mnie gadać, żebym przestał
chcę zostawić coś, żeby świat zapamiętał
nie mam idoli, bo to ja nim kiedyś będę
robię tracki, a każdy jest moim dzieckiem
nagram numer o wszystkim, choć mam wiele do ukrycia, to nie boję się odkrywać prawdy
bo sukces swoją cenę ma, dziś odkrywam moje karty
rock alternatywny, melodic type beat
wpierdalam się na stereo, gościu handluj z tym
nie próżnuję, bo chcę mieć wieczne wakacje
chcę codziennie w l+stro z dumą patrzeć
a z muzą mam same zajebiste wspomnienia
mogą prowadzić mnie do uzależnienia
ten widok, który zawsze był za oknem
nie powróci, ja jestem własnym losem
[refren]
mam już tego dość stary
wszystkie dni takie same
jakbym grał tu w reklamie
w której nie wiem co jest grane
a ja jestem produktem
jestem tym, czego lud chce
popyt na mnie od rana
od blasków fleszy zryta bania
Random Lyrics
- seph - hazard lyrics
- chelsea wolfe - eyes like nightshade (full of hell remix) lyrics
- сюзанна (siuzanna) - вселиственный (all leaf) lyrics
- very medium - gv im kv lyrics
- dyme-a-duzin - brighter days lyrics
- hopoutblick - rock with you lyrics
- mehdi hassan - khamosh hein nazare (from "bandagi") lyrics
- haitón del guarataro - spectral whistling lyrics
- morgan - bum bum lyrics
- occultmane - they can't handle this lyrics