nlm - patolatobojnia lyrics
zwrotka 1. [ostry]:
chowaj te gwiazdy bo w oczach mam kosmos
zaklęte prawdy? mam tysiące odsłon!
enter poszło! jak pewdiepie
wszędzie non stop, high all the time
i gdybym zaczynał od połowy dolara
to niczyja wina, ja idę jak taran
choć pewnych rzeczy nie oddałbym za nic
to “get rich or die tryin'”
czuję presję co gardła pali
jak student sesje ;wiecznie nachlani
w płuca powietrze i zdaje egzamin
dalej na fali, stary…
żywa zajawka nie pewny grunt
cut up na kartkach ścina z nóg
chyba już mamy umysły dwulatka
bo zrozumienie bez ruchu ust
refren [front]:
jesteśmy sobą, a nie jakimś wzorcem
lecz gdy nagramy coś to liczymy na koncert
zawsze za sobą, w błoto pieniądze
grunt to progres, chcesz być z nami no to chodźże !
miliony słów, pora by je tu nagrać
te kilka głów, je buja tu zajawka
i kilka spraw, na które nie ma czasu
chcę je ogarniać, no bo wszystko mówi pracuj (mi)
zwrotka 2. [koser]:
rozwalam hajs powiesz
ty lepiej sprawdź chłopiec
celuję w chwil bodziec
nie oddam ich za grosze
jesteś z nami ? (bardzo proszę}
płyń na fali (na sto procent)
super zgrani (weź to doceń)
już poznali (nasze moce)
znowu wchodzę w bit
krzyczą: “magnifique”
żyję dla tych chwil
z nami forma, sk!ll
(boom!) znowu polecieli
od wtorku do niedzieli –
kielich lub blueberry
zanim czas nas rozdzieli…
refren [front]
zwrotka 3. [koser + ostry]:
mam stan nieważkości
chociaż mdłości jak u jake’a garna
nie, nie dość mi, dużo piw a nie paw jak kosi
weź to sprawdzaj…
znów się wytacza ciężka jazda
co nie wybacza i bierze na warsztat
ciągle tu wraca i łamie schematy
po co się wahać, gdy chaos to azyl
górnolotne fazy na melanż
czy chilli na plaży wybieraj
zapinaj pasy to konglomerat
co się opłaci bo tworzy ideał
nie ma tu czasu na chwilę zwątpienia
rap co ma pazur i trzęsie się scena
jest masa planów, czy są do spełnienia?
uważaj co pragniesz, wszystkiego się nie da
bridge [ostry]:
już nie liczymy tych pustych butelek
wyrzuty treści z zawartym chmielem
próbuj nas streścić ;walka z cieniem
w każdej roli – jak peter sellers
poprawka na cele ;święty szaleniec
bo wiesz, że dzwoni ale w którym kościele?
złożony jak fraktal i cichy jak flauta
mentalność rasta i freestyle na ławkach!
refren [front]
Random Lyrics
- adso alejandro - el personaje lyrics
- tanya winley - vicious rap lyrics
- bexey & lil peep - poison lyrics
- primrose ripper - roll in peace, cover up lyrics
- kass_worldwide - pick up lyrics
- familia h.p. - naprzeciw lyrics
- gangville gugangg - for no unknowin cause lyrics
- ayax - recortes de verdad lyrics
- duo irmãs celeste - seriema lyrics
- ellos - tarántulas y súcubos lyrics