nocny blask - pretensje lyrics
[refren]
nie pójdę na kasę na pensję, się obłowię grubo lub zdechnę biednie
nie chcę zapierdalać i tracić tu życia, żeby mieć potem do siebie pretensje
więc nie miej ich do mnie tu dziś
no bo nie widzę się za parę lat
nigdy nie będzie już git
nikt nie wie stąd jaki syf na bani mam
[zwrotka]
chcę tylko ruchać te lale
ruchać te bity, od
dawna nie słyszę już głosu rodziny
każdy to robi, ciągle błądzimy
proszę, nie martw się o mnie kiedy wchodzę na miny, tu
każdy o mnie myśli teraz lecz gdzie byli wtedy, jak za małolata jebały mi łeb problemy
mają mnie za psychologa te słabe systеmy, to jedyna rzecz
która kurwa dziś mnie ciеszy
dupy tu nie dają mi spokoju
boją się mojego życia albo chcą mnie kurwa trochę poczuć
nie zbliżaj się do mnie, bo jestem w stanie cie tylko trochę pokłuć
dzisiaj piję sam, za zdrowie bliskich i moich ziomów, tu
Random Lyrics
- ocean wisdom - can't breathe either lyrics
- 89takes, bomma - water runs clear lyrics
- brainheart, brett miller - surface lyrics
- biteki - fake love lyrics
- the skids - desert dust lyrics
- murkage dave - keep up the bad work (remix) lyrics
- no. 1 - kron1k lyrics
- lil king - bad bitches lyrics
- edwin rivera - volver a comenzar lyrics
- yg pres - mamma lyrics