numer raz i dj zero - zazdrość lyrics
[wejście]
numer raz, joł, wielkie joł
nie zazdrościsz mi
[refren]
nie zazdrościsz mi wcale
myślisz, że to wyścig i trzeba iść dalej
w miłości, w nienawiści, w skandale
popularność, zazdrość na dużą skalę
nie zazdrościsz mi wcale
myślisz, że to wyścig i trzeba iść dalej
w miłości, w nienawiści, w skandale
popularność, zazdrość na dużą skalę
[zwrotka 1]
jesteś, żyjesz, myślisz, k+masz
kochasz, zazdrościsz, to masz (numer raz)
los ci podpasował, jesteś szczęściarz, mądra głowa
inteligent, czy to tylko słowa
wyprostował ktoś cię, tak wychował w chłoście
dość, nie, za bardzo jesteś gościem
dla samego siebie chyba i zazdrości
jesteś jak ja z krwi i kości, ziomuś
chcesz nowości, większych atrakcji
informacji z pierwszej ręki, masz lęki
to niedobrze, niezbyt mądrze być zawistnym
lepiej być ambitnym chłopcze
ludzie mówią różne rzeczy
czy się zgodzisz z tym, czy zaprzeczysz
siła ludu, podświadomie robisz to z nudów
życie pełne jest życiowych brudów
[refren]
nie zazdrościsz mi wcale
myślisz, że to wyścig i trzeba iść dalej
w miłości, w nienawiści, w skandale
popularność, zazdrość na dużą skalę
nie zazdrościsz mi wcale
myślisz, że to wyścig i trzeba iść dalej
w miłości, w nienawiści, w skandale
popularność, zazdrość na dużą skalę
[zwrotka 2]
chcesz być niezły, może niezbyt
popadasz w niebyt nazbyt, ja bym nie zwykł
słychać z nazwy spoko
zazdrościsz mi nędzy czy pieniędzy. po co?
tak między nami: o co kurwa biega
ci? ja pretekstu nie mam, bieda
biada, chcesz, to się skradaj
albo spierdalaj, nie dam
prywatnie się nie sprzedam
nigdy chociaż nigdy “nigdy”
nie mówie tu to wiem, że wykurwię
miałem sen, więc proszę, bezsen
śniło mi się, że będzie jak zechcę
ty śnisz o bóg wie o czym
jestem sławny, bogaty, ty przejrzyj na oczy
ty chcesz za mną krok w krok kroczyć
pływam w hajsie, mam cię zaskoczyć, więc zaskoczę
że nie farby, znam się na tym
bez pogardy i bez aprobaty są wypłaty
ja odnoszę się do tego
ja to znoszę, też zazdroszczę, więc zrozum, proszę
[refren]
nie zazdrościsz mi wcale
myślisz, że to wyścig i trzeba iść dalej
w miłości, w nienawiści, w skandale
popularność, zazdrość na dużą skalę
nie zazdrościsz mi wcale
myślisz, że to wyścig i trzeba iść dalej
w miłości, w nienawiści, w skandale
popularność, zazdrość na dużą skalę
Random Lyrics