azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

nuti - broke boy lyrics

Loading...

jeszcze nie mam siana, teraz bardziej broke boy
ledwo dwójkę mam na koncie, a się marzy milion mordo
w głowie mam bohomazy i wylewam je na beat
jestem malarzem do ostatniej kropki nad i
potem rest in peace, to jeszcze nie dziś
ona zabija vibe, mała, ty lepiej już idź
już nie mam dla ciebie nic
nie chcę od ciebie już nic
nie chcę od ciebie już nic
możesz już iść

inną drogą, tyle że nie patrzę dalej
nie życzę tobie źlе, po prostu pcham te wokale
mówią, zamieniłеm pasję w talent
zamieniłem te terapie na siano, zostawię mamie, hunnid bands
przez to ja nie śpię i często mnie też nie widać
muszę przeganiać syf, by przed nimi też być
już na każdy krok mi patrzą, oli ty się licz
wiesz, że gadam do siebie, bo wpierdolił mnie ten syf
łap oddech, chwile są ulotne
może nie być tego, co dzisiaj masz młody chłopcze
dziewiętnaście mam na karku, a mówią zbyt mądry na swój wiek
pojebane stany i fazy to wyleczyły mnie
z głupoty, którą miałem, dalej trochę mam jej
czasem odjebię akcję i żałuję jej na drugi dzień
jestem człowiekiem też, tylko muzyka to lek
tylko muzyka to lek, tylko muzyka to
jeszcze nie mam siana, teraz bardziej broke boy
ledwo dwójkę mam na koncie, a się marzy milion mordo
w głowie mam bohomazy i wylewam je na beat
jestem malarzem do ostatniej kropki nad “i”
potem rest in peace, to jeszcze nie dziś
ona zabija vibe, mała, ty lepiej już idź
już nie mam dla ciebie nic
nie chcę od ciebie już nic
nie chcę od ciebie już nic
możesz już iść

a ja wciąż jestem tutaj, gdzie się boją zaglądać
nie mają ambicji, żeby spojrzeć wyżej
kiedy zgarnę swoją pulę, to pewnie mi to napisze
że ja zjebałem twoje życie, chociaż mnie nie było tam
wiesz czego chciałem, od zawsze na prawdę
spokojnego domu i studia, w którym se zasnę
zajebany od roboty, nie wiem na co mam się patrzeć
ona mówi na randkę, a mnie tu nie ma już
chop chop chop kroję zwrotki
chyba bezlitosni, trafiam im do głowy, nie ma opcji
wiemy, jak się skończy, bo jesteśmy dorośli
ona już bez spodni, pierdolony trap
daj adliby głośniej, dogram cię na zwrotkę
razem mamy feat, razem robimy pieniądze
i nie pyta mnie, czy śpię, wie, że zarywam nockę
może będzie tak dobrze, a póki co to
jeszcze nie mam siana, teraz bardziej broke boy
ledwo dwójkę mam na koncie, a się marzy milion mordo
w głowie mam bohomazy i wylewam je na beat
jestem malarzem do ostatniej kropki nad “i”
potem rest in peace, to jeszcze nie dziś
ona zabija vibe, mała, ty lepiej już idź
już nie mam dla ciebie nic
nie chcę od ciebie już nic
nie chcę od ciebie już nic
możesz już iść



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...