a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

nwh (pl) - lato '99 lyrics

[refren]x2
nocne eskapady, wspólne, premierowe akcje
łączyliśmy się w ekipy no bo w grupie raźniej
nasze drogi się przecięły w lato ’99
działamy nieprzerwanie, nwh, będzie więcej

[pierwsza zwrotka: kotzi]
inwazja mocy, lato ’99, 26-600
radomski jard jakże ważne miejsce
połączyliśmy siły, ktoś inny znalazł kopertę
wiem, że było warto no bo znacie nasze brzmienie
posrebrzane katany plus bitex na świeżych gestach
puszki, topy, zimny chmiel – najlepszy zestaw
nielegal nam oświetlił drogę i poleciał w polskę
to zaczęło się szczerze, właśnie dlatego dzisiaj jest takie miodne
jaramy się hip hopem stworzonym dla nas
nwh potwierdza to, ty również bo robisz ha-łas
wiem kto wymyślił ksywę mi i dokąd zmierzam
widzimy się na szczycie wszyscy (pozdro, seraf!)
jak wtedy tak i teraz propsujemy zacny melanż
ważne żeby dobrze z ludźmi żyć, plamy nie dać
kochamy piękne kształty i to się nie zmieni u nas
od liter po towary. dzisiaj dawaj z nami, dzieciak

[refren]

[druga zwrotka: seraf]
powtórka z czasów warki wtedy kiedy puste kartki
zapełniały się słowami, kupiliśmy pierwsze farby
nie ciągnęło do trzymania gardy ani do nauki
okularnik dawał w palnik, osiedlowe szlaufy dupy
z deszczowca prosto buczka, potem przebitka przez bloki
już przy rondzie było widać czy coś dzisiaj da się zrobić
najpierw na ugiętych nogach, z każdą pracą coraz pewniej
pasją przyduszona trwoga, choć pro bono chcemy więcej
ręce ujebane farbą, wiesz, ganianki z soków armią
pamiętam chwilę każdą. pytasz się czy było warto?
nie żartuj, kotzi. wiem to, w sercu wtedy jedna prawda
misja – kolorować getto. chrom na ściany, rap na trackach
‘inwazja’ to preludium tego co trwa tu do dzisiaj
nie przewidzieliśmy skutków, gruba sprawa z tego wyszła
duszy nie stłumiła cisza, ściany oddaliśmy lepszym
ons dalej mocni, łatwo sceny nie przewietrzysz

[refren]
[cuty]

- nwh pl lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS