azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

nypel - mały i głópi lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
wchodzę do szkoły, gdzie prawie na co dzień widzi się ze mną jedna laska
jesteśmy w tej samej klasie i postanowiłem przed zajęciami kupić kwiatka
stoi kwiaciarnia, biorę najdroższy i nie mam już siana, nawet żeby kupić sobie kanapkę, a wzięła i do kosza go wyjebała
innego dnia siedzę w ławce i spoglądam na telefon
dostałem dwóje za matmę, ale propozycje od sb
więc myślę: “nic złego”
i teraz słuchaj…
bo pani mówi, że nic z tego
że będę kopał rowy jak się nie będę uczył i nie zrobię numeru z quebo
jak to?

(czekajcie chwilę, muszę łyka sobie monstera wziąć…
dobra, dobra, elo, elo! aaa, elo…)

[refren]
jak będę miał taką wizję, to porzucę lęki i porzucę szkołę
choć jeszcze młody i głupi, nie wykazuje tego wynik na kalkulatorze
jestem współczesnym poetą, a pani z polskiego mi mówi co nie, a co mogę
ja siedzę w ostatniej ławce z kolegą, ma na imię mati, ja jestem karolek

jak będę miał taką wizję, to porzucę lęki i porzucę szkołę
choć jeszcze młody i głupi, nie wykazuje tego wynik na kalkulatorze
jestem współczesnym poetą, a pani z polskiego mi mówi co nie, a co mogę
ja siedzę w ostatniej ławce z kolegą, ma na imię mati, ja jestem karolek
[zwrotka 2]
wiele osób z klasy się dziwi, że łapię okazję i chcą ze mną pić
siedzę i piszę numery przy szklance w której nie ma wódy, tylko to ice tea
i to tańsze!
z biedronki
bo w sumie to lepsze za trochę mniej sosu
nie będę nawijać o kascę
bo chodzi mi tylko o wielką plamę po hot dogu
którą mam na spodniach
wciąż je podciągam
bo nie mam paska
i chcę mieć je nisko
nypel to forma
dawid i goliat
lubię z góry patrzeć na rzeczywistość
ludzie trzymają się swojego zdania
mówią co to hip hop, a co to nie hip hop
ja w sumie nie wiem, bo jestem za młody
ale mam nadzieję, że uda się z płytką
chciałbym ją wydać
w las vegas, w nowym yorku
albo chociaż w warszawie
nawet nie chodzi mi o to
żeby widzieć siebie na wielkim czerwonym dywanie
co w tym fajnego?
że muszę chodzić w garniturze, jak na rozpoczęciu semestru?
dziś głowa w chmurzę, bo wszystkie uszkodzone dane postaram się przenieść do tekstu
[refren]
jak będę miał taką wizję, to porzucę lęki i porzucę szkołę
choć jeszcze młody i głupi, nie wykazuje tego wynik na kalkulatorze
jestem współczesnym poetą, a pani z polskiego mi mówi co nie, a co mogę
ja siedzę w ostatniej ławce z kolegą, ma na imię mati, ja jestem karolek

jak będę miał taką wizję, to porzucę lęki i porzucę szkołę
choć jeszcze młody i głupi, nie wykazuje tego wynik na kalkulatorze
jestem współczesnym poetą, a pani z polskiego mi mówi co nie, a co mogę
ja siedzę w ostatniej ławce z kolegą, ma na imię mati, ja jestem karolek

[zwrotka 3]
nie chciałbym dużo wyświetleń (nie no, chciałbym)
i w sumie coś jeszcze
chciałbym tysiące fanek
które lecą na mnie nawet gdy mówię największe brednie (to niemożliwe!)
niestety, bo w polskim rapie liczy się tylko szczera nawijka
właśnie siedzę w gaciach, jem płatki i nagrywam demo, bo dostałem okazję życia, ej, ej
monotematyka
jest w zasadzie lepsza niż matematyka
chyba, że ją lubisz
jak lubisz nie pytam o zdanie
bo nie chcę zamykać licznika na stałe i się zasapałem
lecz polecę dalej
bo nigdy nie byłem jak moi koledzy
i zdrowe mam płuca, bo fajek nie palę
a gdybym palił to byłoby to co najmniej żałosne
jestem żałosny
robię dziecięce rzeczy, by zapomnieć o tym, że za parę lat będę dorosły
[outro]
nie chcę być dorosły
chcę być radosny
grać koncerty i chodzić z young leosią
może się uda
(rrraa!) (hehe)



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...