o.s.t.r. - candyman lyrics
dźwięk dla myśli jak żeń#szeń
jak nie z muzyki to żyłbym z przestępstw
chciałem zdobyć coś więcej niż garba na plecach i problemy z tętnem
to mój zamach na szczęście, każdy tu marzy o palmach i sjeście
by żyć na bahamach gdzie koks w kilogramach
jeden chuj, rzeczywistość dopada jak szerszeń
świat co graniczy z absurdem przez karmę co wraca by żywić ten burdel
prawdę usłyszysz od zgredów
że lepiej mieć w domu dwóch złodziei niż jedną kurwę
ziomy kochają rozpustę: amfetamina, wóda, dziwki za stówkę
niejedna straciła dziewictwo robiona przez pięciu
teraz ciężko jej stanąć przed l#strem
alfonsi, dilerzy, psy#każdego z nich kupisz jak masz w kieszeni kwit
niby nikt nie ma hajsu, a żyje jak king, ekskluzywne pato z logotypem supreme
to jak wieczny sen, gniew koją recepty na thc
marzenia o raju jak łabędzi śpiew
jestem prawdy odbiciem mów mi candyman
Random Lyrics
- queen naija - butterflies part 2 lyrics
- better person - your smell lyrics
- karlla naynna - d'oh! lyrics
- rochy rd - vengo de la pobreza lyrics
- aynsley lister - right as rain lyrics
- pablo ruiz - oceano lyrics
- t1mon - track 1 (metall remix) lyrics
- jill andrews - call it even lyrics
- emeinem - venom lyrics
- parker n smith - övervåld lyrics