o.s.t.r. - łks lyrics
[intro]
ta, o.s.t.r., prosty chłopak z łodzi
prosty chłopak z łodzi
[zwrotka 1]
postać zwierzaka z siłą trzeciaka
zdrapię z niego ptaka, ale będzie draka
jak z outu wybicie, tak, na meczach picie
łks mistrzem polski, widzicie
co się miało stać, to się stało
to było pewne, jak to co wyjebało
tytuł zostaje łódzkiej ekipie
na alei [?] panuję nad wynikiem
i tylko fanatykiem, lwc lirykiem
nastawienie i [?] udowadniam krzykiem
[?] kto wali policję, ten posiada ambicje i barwy klubowe
[?] i moją głowę
to nie z terapii wstrząsowej
pierwszy na posłuch
veni vidi vici jak opium
w moim mieście gdzie maryśka w torbie jest
mamy swoją drużynę, która zwie się łks
jak numer dwa trzy to fest
na północ i południe, na east i na west
mistrzostwo to gest niepowtarzalny
wieki boom jak wybuch nuklearny
mówi to kibic kulturalny, tak się bawi
[?] drużyny słabi
powiecie to tak [?]
została udowodniona potęga skurwysynom
tylko pozostaje liga najlepszych
przeciwnik [?] nie ma broni skutecznych
nie pomogą im [?] niebezpieczny
jedenasta pora, jedenastu najlepszych
[refren]
już w tym sezonie łk’a zasiadła na tronie
za to browar pogonię, szalem się osłonię
w górę wyrzucam dłonie
ma duma jak rap ochronie
rap zwycięzca, w betonie nigdy nie utonie
[zwrotka 2]
łks jest najlepszy
na niego nie ma żadnych broni skutecznych
tak mówi [?] podopiecznych
piwo za piwem, na meczach to picie
to właśnie jest uliczne życie
powiem to skrycie, powiem otwarcie
łks [?] starcie
w klasie najlepszych mistrzów ligi
łks już się nikt nie wstydzi
każdy żydów nienawidzi
i każdy widzewu się brzydzi
miejsce, jak raca płonie
wszyscy wyciągnijcie w górę swoje pierdolone dłonie
a ja w tym czasie jeszcze browar pogonię
bo żyję w schronie gdzie każdy żyd ginie
w mojej rodzinie każdy za łks skurwysynie
zobaczysz to moje imię i w mojej rodzinie
[?] każdy z nich ma łeb obdarty
od awantury, gdzie do góry
uniesione ręce są
ujrzysz teraz łódeczkę tą
która swoje [?] najczystszy
łks jest istnie najprawdziwszy
to mój klub macierzysty
i kraj ojczysty
[refren]
już w tym sezonie łk’a zasiadła na tronie
już w tym sezonie łk’a zasiadła na tronie
już w tym sezonie łk’a zasiadła na tronie
za to browar pogonię, szalem się osłonię
w górę wyrzucam dłonie
ma duma, jak raca płonie
rap zwycięzca, w betonie nigdy nie utonie
[zwrotka 3]
tylko pozostaje liga najlepszych
łódzkiemu nie ma broni skutecznych
[?] jedenasta pora, jedenastu najlepszych
jestem kibicem, jestem człowiekiem
łks mistrz jest dla mnie lekiem
sukcesem i szansą na życie
jedno co mnie trzyma to na meczach picie
życie w stylu a-a-a
życie w stylu a-a-a-a-a
tak na meczach grasz
to przesłanie wysyła o.s.t.r. [?]
lwc, tak się gra
[outro]
łk!..
Random Lyrics
- leigh jones - have it your way lyrics
- mc vesga - porque eu não sou linda lyrics
- the kronik 969 - where did you go lyrics
- interlunium - intergalactic disco (acapella) lyrics
- timuçin ateş - dur dünya lyrics
- hesaäijä - kuha ruotsi hävii lyrics
- boys forever - falling apart lyrics
- the boys next door - roman roman lyrics
- blackfoot - everyman lyrics
- wugo - efflorescence lyrics