o.s.t.r. - nie napiszę lyrics
[verse 1]
rap już nie jest taki sam, to nie to pokolenie
światłem przebieg od tych lat aleją w przeznaczeniu
jedni zamienią korzenie na pół litra
od nich za pieniądz tylko pierdzenie uzyskasz
nie chcę się wywyższać, z doświadczenia sam wiem
że nigdy nie wiadomo, kto kopnie, jak upadniesz
ostrożnie wyjaśnię walkę, teraz liczby
wolę palić konopie, by znać terapię z indii
ja chcę z rapem żyć, dziś taki prosty dialog
na sercu duma, honor, w mózgu polski dekalog
pewny jak walki z potęg, całość pojmij
z taśmą mierzę miasto, mijam pomnik
da gr-sso bezdomnych i china z szamą
sajgonki od karła za darmo
i choć o tym nie napiszę
to możliwości więcej niż złotych liter
tęsknoty, życie, na relaksie niemalże
od rapu którego w tv nie odnajdziesz
z funk’iem zdegradowane na obręcze czarne
i choć o tym nie napiszę to wyręczę sam się
na scenie nas znajdziesz, haem – vestax stamtąd
haem – w wersach masz to, jadę w ten czas, rap tło
flow, bit i to co chcesz usłyszeć
lecz rap już się zmienił więc o tym nie napiszę
[bridge]
ej teraz w tym momencie miał wejść piękny taki refren
z nutą taką czysto polską, śpiewaną, wiesz panie
hip-hopolo pełną gębą lalala
ale ponieważ no niestety nie mam talentu
bozia poskąpiła mi akcentu tenora
dlatego o tym nie napiszę
[verse 2]
o czym napisać? – nie znam się na hitach
pseudo publikach, radiach i ich płytach
chamstwa wynik wypadł, patrz to cynizm, pycha
nie mlaskaj, nie kichaj, nie pierdol, nie ten flow
taryfa, ta, zdychaj jak walter b-ssegio
codipar weź, bo oddychasz ciężko
i już choć to nie thriller ktoś na pewno zginie
jak w kinie, ale o tym też nie napiszę
niczym anioł stróż, wróżb żadnych nie spełnię
jedno co powiem – będzie nieprzyjemnie
choć o tym nie napiszę i tak rozwala serce
ten styl ukryty w murach, plus publiki kurant
wsuwa między klej a papier
to rzeczywistość zmienia raczej
to wszystko mam, to wszystko – nie sprzedam
sprawdź mnie – dyszka plus dyszka, jak nie, to daj dwie
choć o tym nie napiszę – jasne?
w dzień zgasnę, wiem choć czy na pewno?
poczynam se wciąż, luzak, bluza xl
jak na pierwszym mixie trze życie, system
to przez życie mi gdzieś wpi-sano w kodeks
choć o tym nie napiszę, to wiem gdzie ma być koniec
[outro]
jest wiele rzeczy, o których chciałbyś usłyszeć
ale wiesz co ziomuś? ja o tym nie napiszę
ja o tym nie napiszę, ja o tym nie napiszę
ja o tym nie napiszę
Random Lyrics
- eric lapointe - sa tanière lyrics
- wode - spectral sun lyrics
- gleb - čo sa deje mou? lyrics
- buddy brown - rowdy side lyrics
- mouhous - tupla lyrics
- marrio esco - grace cypher lyrics
- steoki - distract on ally : scared? (revenge.) pt 1 lyrics
- operación triunfo 2018 - set fire to the rain lyrics
- curren$y - knock lyrics
- raphael warlock - de quebra (corra!) lyrics