o.s.t.r. - pegaz (042 sequentia) lyrics
[zwrotka]
jestem chory, straciłem węch i smak
wszyscy mówią, że to covid – ja im mówię: pieprzę was
pieprzyć świat, pieprzyć stan, w którym każdy ma się bać
jestem posiadaczem broni, ktoś mnie wkurwi – kaszlę w twarz
lubię swoje zdrowie, tylko znajdę ogień
dieta, bekon, kielon, a na kolację schabowe
zapalimy sziszę, choć gaz z zapalniczki wyszedł se na sp+cer
też bym za nim wyszedł, lecz potrzebny mi altacet
z kacem żyję za pan brat
zapał brat, baka: brak, kasa: brak
no dobra, kase mam, parę kaset mam
palę czasem crack, kurwa, wkręcam cię to żart, prank
jak jebany cyberpunk
wolno mi płynie czas
jak w limuzynie sznas
whisky i ananas
przede mną naga blać
dobra wysiadam
nie dla mnie strat mam wyobraźnię jak cham
wysublimowany
piątka dla mojej wątroby to sami lekomani
na śniadanie amol, na mocz prostamol, na zgagę gessler
naczynia latają jak wściekłe (jeb, jeb)
prawy cep, lewy cep, gleba
mówiłem – jestem chory, lubię latać se jak pegaz
Random Lyrics
- grande (connection) - rap w stylu kabe pisany w 5 minut lyrics
- talk heavy - the montreal screwjob lyrics
- anhiva & puerto - hdqe lyrics
- sorrowsoul - euphoria lyrics
- zae - ms. playa lyrics
- crawlers - kills me to be kind lyrics
- jul - tp dans le froid lyrics
- rezaa - nö stress lyrics
- spiry & nikiiiiija & ipxl - pgm lyrics
- from ashes to new, memphis may fire - until we break lyrics