odraza - schadenfreude lyrics
Loading...
nie przyszło dworca widmo
i choć piwnica już inna, to głowa ta sama
z korony w samotność, z łokietka w banał
ze śląska do zmierzchu, z krakowa do rana
z uporem nekrof+ga, bez salw, hejnałów i bez werbli drążę historię swojego upadku
nie przyszło dworca widmo
to była tylko garść skradzionych dramatów
wola bezmocy
beztroska pustka
błoga dekada pod ziemią
bo każda prawda kłamstwem stoi
jak męt na raucie zwycięzcy
odpowiadam czule i pwardzie nie skłamię:
“kłamałem, kłamię i okłamię!”
i kłamać
pozorami odmierzać tożsamość
i kłamać
kłamstwa zaplatać w pętlę na waszą ciekawość
ja + miasto murów, baszt, fortyfikacji
potiomkinowskiej elegancji
by tyhc z góry ściagnąć do siebie, a tym w dole rozdeptać gardła
i uśmiechem się stać
Random Lyrics
- griotz - only fans lyrics
- trapani, jpfernandez, pedro ladroga & 1.9.0. - farándula lyrics
- los filipz - tribulación lyrics
- kuromi - happy go sucky fucky lyrics
- puregrand - timeline lyrics
- ygkamil - vintage lyrics
- kelly mctigue - overthink lyrics
- uclercagri - oyna devam lyrics
- the gathering - the may song (live in krakow 1997) lyrics
- ricchi e poveri - mi manchi lyrics