oer - drobiazg lyrics
[zwrotka 1]
wiem, nic nie gra. chociaż dźwięków jest zbędnych sporo
jak ta pianola pod spodem, co brzmi, że aż zęby bolą
no głuchy wie, że to nie stroi
a los ci krzywy akord gra na tej pianoli
ponieważ los się nie pierdoli
a fortuna – bez fasad i schol – sunie ci pasaż w mol
i bezlitośnie przy tym skraca ci tor
i fatum, mocno gra tu na zakrętach
zwykle w rytm wyjebki. takiej wiesz, żebyś ją zapamiętał
a że w głośnikach rzęzi przester?
no to przeznaczenie, co nie szczędzi ci nieszczęść
i brzmi jakby niezdarny ktoś ćwiczył gamę
że też ten czarny okres tak marny musi mieć akompaniament
nadziei resztka trzyma cię w pionie
że każda fraza, choćby najchujowsza, ma swój koniec
i że godzina próby trwa tylko godzinę. i jest tylko próbą
więc nie dramatyzuj, bo to już niedługo
[refren 1]
po nocy przyjdzie dzień, szansa rozbłyśnie nowa
los się odmieni i z łańcuchów skrzydła się zerwą
wszystko chuj. ważniejszy jest tu inny drobiazg:
mianowicie ty nie spierdol tego, nie spierdol
po nocy przyjdzie dzień, szansa rozbłyśnie nowa
los się odmieni i z łańcuchów skrzydła się zerwą
wszystko chuj. ważniejszy jest tu inny drobiazg:
mianowicie ty nie spierdol tego, nie spierdol
[zwrotka 2]
mordo, ja wiem jak te sprawy idą;
widziałem cię wczoraj i nieszczególny był to widok
tak ci sypnął tych “łask” ten materii opór
że ci blask w oku zgasł, i to tak zgasł bez powrotu
i smętny taki stałeś o tych porach nielekkich
tuż przy skwerze telesfora badetki
z myślą: skwer jak skwer, telesfor jak telesfor, z tym
że pójść stąd nie ma dokąd, za co i przez co i z kim
a dziś – no patrz paradoks:
dziś widzę cię znowu; inny człowiek z nową iskrą i z nową sprawą
co pegaz mu musnął dźwięki w serii
co harmonii ma mnóstwo i co się w tonację idealnie wstrzelił
i tak go niesie ten klucz, to brzmienie ten preset
ten łut światła, ten vibe, ta aura, ten deseń
i kosmos gra mu w swoich impulsach koncert
więc dostał skrzydeł i wziął kurs na słońce, bo:
[refren 2]
po nocy przyszedł dzień, szansa rozbłysła nowa
los się odmienił w splot nieco łaskawszych wydarzeń
wszystko chuj. ważniejszy był tu inny drobiazg:
miałeś tego nie spierdolić tym razem
po nocy przyszedł dzień, szansa rozbłysła nowa
los się odmienił w splot nieco łaskawszych wydarzeń
wszystko chuj. ważniejszy był tu inny drobiazg:
miałeś tego nie spierdolić tym razem
[zwrotka 3]
ja wiem, że to trudne, że walium i że białe kitle
gdy leci ten sam scenariusz, co zwykle
a finał to można grać z powtórek;
koncertowe fiasko, kamień na kamieniu, nie ma co zbierać w ogóle
i siedzisz na tym krawężniku, tak siedzisz i kminisz:
co tu tym razem nie pykło, kto tu tym razem zawinił
kto wzrok odwrócił w jakiejś chwili występnej
kto łba nie nadstawił, kto nogę podłożył, komu to było na rękę
i nawet ma pewiem urok, ten krótki zryw, co wyrywa zęby murom
po czym kończy się źle i ponuro
i do wdzięku sporej warstwy dojdziesz
w tym polskim cyklu, w tej słowiańskiej sinusoidzie
ja wiem, że tradycja, wiem, że pamięć
ale mordo; jakbyś tak raz nie zjebał, to się nic nie stanie
i na przykład z gruntu jakbyś ty w kierunku raz słusznym szedł
bo póki co jest noc, ale umówmy się:
[refren 1]
po nocy przyjdzie dzień, szansa rozbłyśnie nowa
los się odmieni i z łańcuchów skrzydła się zerwą
wszystko chuj. ważniejszy jest tu inny drobiazg:
mianowicie ty nie spierdol tego, nie spierdol
po nocy przyjdzie dzień, szansa rozbłyśnie nowa
los się odmieni i z łańcuchów skrzydła się zerwą
wszystko chuj. ważniejszy jest tu inny drobiazg:
mianowicie ty nie spierdol tego, nie spierdol
[cuty]
kolejne plany w kurwę, w pizdę…
myślę, że mam to już za sobą…
krok do tyłu i dwa w przód…
musisz się z tym liczyć…
kiedyś się opierdalamy
nie oczekujemy nagród…
to byłoby przegięcie
jak literówki w tekście…
[outro]
-… wczoraj to się podjarałem, bo wiesz… szliśmy robić coś… tą ściankę. no to ok i ja akurat siedzimy o drugiej w nocy… wiesz, tutaj każdy kmini jak… co by tutaj zrobić na tej ściance i patrzę i pojawia mi się nagi g. hefo. mój kochany bboy hefo, mój brat i mówię: „co ty spać nie możesz o trzeciej w nocy?”, a on w grenlandii, wiesz dzieciakom wpaja owocnej kultury… kurwa zamrożonym świecie na grenlandii i patrze później co ma na opisie, a on na opisie ma: “ja i moi ludzie robimy teraz prawdziwy hip hop, a co ty robisz? śpisz?!”
Random Lyrics
- banana spliff - 10000 a.c. lyrics
- hi sko - renegade lyrics
- bambú (mc) - no lloramos nunca lyrics
- ozkar zulu - stéphane lyrics
- abdou peace عبدو سلام - don't listen to them / لا تستمع لهم lyrics
- cur daddy - chatatata lyrics
- bobby billy - interlude (copiana) lyrics
- eluktrick - make / believe lyrics
- boosie badazz - motherless child lyrics
- the sigit - cognition lyrics