o$ka - złota rybka lyrics
[zwrotka 1]
raz w życiu byłem nad jeziorem z wędką
chociaż w rybołówstwie jestem cienki jak w demokracji łukaszenko
ale nic to czas stracić wędkarskie dziewictwo
taka okazja nie trafi mi się prędko
wędkowanie to rzecz dobra jeśli tylko mam tu siedzieć i podziwiać
krajobrazy
ciągle tylko: rzucam, siadam, czekam czekam i chuj
wciąż ten sam harmonogram żadnej ryby kurde!
aż nagle robi się burdel, żyłka poderwie jak brzytwa
jezu, tu potrzebna jest interwencja szybka
więc zrywam się, szachy wyciągam, a tu z wody wyskakuje złota rybka
co kurwa? nie słyszałeś o tej bajce z życzeniami?
złota rybka ze złotymi zębami
ja blady jak pergamin, jednak rybacy muszą być dzielni
raz rybce śmierć powiem jej życzenie może spełni
złota rybko, mówię, słuchaj jakby to powiedzieć?
zasadniczo nie najlepiej mi się wiedzie, chciałbym
żeby przestały mnie naglić rzeczy które mnie naglą
i może jeszcze lamborghini diablo
forsę chcę mieć, niech się uwolni każdy talent, który we mnie drzemie
spraw żebym zrozumiał chemię, żebym przestał być leniem
albo nie
ja się będę opierdalał, niech się wszystko dzieje samo
ale ma być dobrze rybka zrozumiano?
i pluszowych misiów więcej niż kolesie w boysbandzie
złota rybka na to : słuchaj mały, ni chuja, nic z tego nie będzie!
[refren x2]
weź swój los w swoje ręce, a ręce daj w górę
złota rybka? zapomnij, poszła na emeryturę
nie czekaj na cud z nieba, to nic nie da
tylko zwycięzca dostanie złoty medal!
[zwrotka 2]
wiem że masz takie akcje, że patrzysz za okno
los w dupę kopie? najwyższy czas też go kopnąć
jest ci ciężko? doprawdy? przeczytaj grzesiuka
los jest ślepy więc wcale nie tak trudno go oszukać
patrzę i nie wiem co to siedzi w tych ludziach
że nie wiedzą że żeby wygrać wyścig trzeba brać w nim udział
szukają szczęścia tam gdzie nikt go nie spotka
rwą w spodenkach do kolektur totolotka
rzeczywistość nie jest słodka, ja wiem to
problemów więcej niż na kursku
miejsca mniej niż w cinquecento
życie narzuca tempo, więc je dogoń, złap za ogon
ty też to możesz jeśli inni to mogą
forsa leży na ulicy? być może, ale żeby tam leżeć
musi najpierw spaść z nieba, a z tym już gorzej
najwyższy czas wziąć się w garść
ziom i szczęście przyjdzie trzeba tylko trochę mu pomóc
[refren x2]
weź swój los w swoje ręce, a ręce daj w górę
złota rybka? zapomnij, poszła na emeryturę
nie czekaj na cud z nieba, to nic nie da
tylko zwycięzca dostanie złoty medal!
Random Lyrics
- stalai - niggelai lyrics
- malcom mufunde - hip-hoppers lyrics
- bayse - ayahuasca (look behind the neon lights) lyrics
- cloud. - tyga taste remix lyrics
- sheldon ferguson - for you lyrics
- fey - me haces tanta falta (primera fila) [en vivo] lyrics
- diar music - illusion of my dreams lyrics
- stressln - blue bills lyrics
- kila (au) - desperate lyrics
- saint - love me lyrics